– Komisja Europejska nie jest superrządem, a Parlament Europejski nie jest superparlamentem, uprawnionymi do instruowania rządów i parlamentów narodowych – powiedział w środę w Sejmie szef MSZ Jacek Czaputowicz. Minister wygłosił expose na temat zadań polskiej polityki zagranicznej w roku 2018.
– Naczelna zasada, którą kieruje się polska polityka zagraniczna, to zasada podmiotowości, odzwierciedlona hasłem „nic o nas bez nas”. Wzbrania ona uznawania za wiążące jakichkolwiek decyzji podejmowanych na nasz temat bez naszego udziału – zaznaczył Czaputowicz.
Wesprzyj nas już teraz!
Szef MSZ podkreślił, że Traktat o funkcjonowaniu UE stanowi, iż „Unia działa wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych jej przez państwa członkowskie”, a „wszelkie kompetencje nieprzyznane Unii w Traktatach należą do państw członkowskich”. – Obywatele chcą, by ich głos miał znaczenie. Rosnąca fala sprzeciwu wobec integracji na kontynencie europejskim nie jest przyczyną demokratycznej słabości Unii, lecz jest jej skutkiem – przekonywał minister.
W ocenie Czaputowicza największym zagrożeniem dla idei integracji europejskiej jest „faktyczna nierówność jej państw członkowskich wobec prawa” oraz „stosowanie podwójnych standardów”, a także „odchodzenie Komisji Europejskiej od roli obiektywnej strażniczki traktatów ku funkcji instrumentu w rękach niektórych państw”.
Minister spraw zagranicznych poruszył również temat relacji polsko-niemieckich. – Niemcy są naszym głównym sojusznikiem w Unii Europejskiej, podkreśla to wizyta kanclerz Angeli Merkel w Warszawie. Chcemy to partnerstwo podeprzeć konkretnymi treściami. Mamy podobne spostrzeżenia na temat współpracy obronnej, konsekwencji Brexitu – mówił. Dodał, że polski rząd będzie podnosił w rozmowach z Bundestagiem temat reparacji wojennych. – Będziemy także mówić o potrzebie zadośćuczynienia dla Polaków za straty poniesione podczas II wojny światowej. Będziemy poszukiwać prawnych, politycznych i finansowej należnej rekompensaty za doznane krzywdy – zaznaczył.
Kolejnym wątkiem poruszonym przez Czaputowicza było bezpieczeństwo Rzeczypospolitej. – Bezpieczeństwo narodowe jest najważniejszym priorytetem polskiej polityki zagranicznej. (…) Bezpieczeństwo Rzeczypospolitej jest naszym drogowskazem – podkreślił. Jego zdaniem największym zagrożeniem dla polskiego bezpieczeństwa jest Rosja, która „destabilizuje regiony w dalszym lub bliższym sąsiedztwie Polski” oraz „rozbija jedność NATO”.
W swoim wystąpieniu szef MSZ odniósł się także do relacji na linii Polska – Izrael oraz potrzeby prowadzenia odpowiedniej i skutecznej polityki historycznej. – Rozwijamy stosunki z Izraelem, oczekujemy na wizytę prezydenta Izraela w Polsce. Wspólnie z prezydentem Dudą będzie uczestniczyć w Marszu Żywych. Budujemy nasze relacje na fundamencie wielowiekowego współżycia, pod jednym, polskim dachem – powiedział minister spraw zagranicznych. – Debata wokół nowelizacji ustawy o IPN uświadomiła różnicę pamięci historycznej Polaków i Żydów; dbanie o prawdę historyczną to także zachowanie miejsc pamięci o Holokauście. (…) Niezbędnym warunkiem przeprowadzenia Holokaustu było zniszczenie państwa polskiego; jak długo ono istniało, tak długo broniło życia, bezpieczeństwa i wolności wszystkich swoich obywateli – dodał.
Źródło: Polsat News, Onet
TK