W stolicy Chile, Santiago doszło do spalenia dwóch kościołów. Aktów barbarzyństwa dokonali uczestnicy antyrządowych protestów.
Tysiące protestujących wyszło na ulice Santiago 18 października, na tydzień przed referendum dotyczącym wprowadzenia zmian w konstytucji z czasów Augusto Pinocheta. Pokojowy protest wkrótce przerodził się w regularne starcia z policją, która rozpędzała tłum za pomocą armatek wodnych, broni z gumowymi kulami i gazu łzawiącego.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas zajść doszło do podpalenia dwóch kościołów; La Asunción i San Francisco de Borja. Na filmach opublikowanych w mediach społecznościowych widać jak iglica jednej ze świątyń staje w płomieniach i zawala się pośród wrzasków rozentuzjazmowanego tłumu.
Another church is going up on Vicuña Mackenna – I haven’t seen a policeman all day pic.twitter.com/O5OhSSSD5G
— John Bartlett (@jwbartlett92) October 18, 2020
Absolute chaos in Santiago – the church spire has come down in flames pic.twitter.com/FZHmrVCquy
— John Bartlett (@jwbartlett92) October 18, 2020
Wśród protestujących znaleźli się zwolennicy Komunistycznej Partii Chile. Tysiące śpiewało pieśń na „El Pueblo Unido”, będąca hymnem komunistycznej opozycji powstałą w czasach rządów Augusto Pinocheta.
¡Miles en Plaza Dignidad cantando “El Pueblo Unido”! Gran postal en este aniversario del #18deOctubre, dejando en claro que el pueblo movilizado seguirá abriendo caminos para construir un Chile digno. ¡A no bajar los brazos! pic.twitter.com/9zrAdeSKRb
— Partido Comunista de Chile (@PCdeChile) October 18, 2020
Źródło: news.sky.com / Twitter.com / outono.net
PR