Kolejne państwa Europy podejmują decyzję o zwiększeniu obostrzeń wprowadzanych w związku koronawirusem. Sytuacji jak dotąd nie pomogły szczepienia. Władze uznają, że jest potrzeba wprowadzania dodatkowych ograniczeń. Jak będzie w Polsce?
Portugalia zdecydowała, że od 24 stycznia zawieszone zostają Msze święte i nabożeństwa. Wyjątkiem są pogrzeby. Przez najbliższe dwa tygodnie zamknięte pozostaną szkoły i uczelnie. Ogłoszona właśnie kwarantanna ma trwać co najmniej miesiąc. Zamknięte są sklepy, usługi, a obywatele mają pozostawać w domach. Wyjątkiem są… wybory prezydenckie, które odbędą się 25 stycznia.
Wesprzyj nas już teraz!
Na terenie Niemiec obowiązuje przedłużona 19 stycznia narodowa kwarantanna. Termin jej zakończenia po raz kolejny został odsunięty w czasie. Tym razem jest to 14 luty. Politycy jednak już mówią, że lockdown będzie trwał dłużej. Mowa nawet o kolejnych 2-3 miesiącach. Na razie pracodawcy mają umożliwiać pracę zdalną do 15 marca. Niemcy postawiły też na maseczki – te noszone w komunikacji zbiorowej i sklepach mają mieć atest medyczny lub posiadać filtr. Zamknięte pozostaje większość sklepów, usług czy instytucji. Tam, gdzie wirus jest bardziej widoczny możliwe są zakazy przemieszczania i godzina policyjna.
W Holandii godzina policyjna w godzinach nocnych obowiązuje już od 23 stycznia i zostanie utrzymana najmniej do 9 lutego. Złamanie zakazu przemieszczania się wiąże się z mandatem w wysokości 95 euro. Obowiązuje ścisła kawarantanna. Nauka odbywa się zdalnie. Zamknięte są restauracje, punkty usługowe. Zaleca się pracę zdalną i powstrzymanie od podróży po kraju i za granicę. W domu mogą przebywać maksymalnie dwie osoby nie zamieszkujące pod danym adresem.
We Francji obowiązuje godzina policyjna – już od wczesnych godzin wieczornych. Opuszczanie domów jest możliwe tylko w uzasadnionych sytuacjach. Wychodzący muszą mieć ze sobą zaświadczenie. Rząd planuje, że otwarcie restauracji zapowiadane na 1 lutego, zostanie odsunięte w czasie. W tym sezonie nie ruszą wyciągi narciarskie. Zamknięte pozostają ośrodki kultury. Borykająca się z mutacją koronawirusa Anglia wprowadziła ograniczenie poruszania się obywateli. Zamknięte są szkoły, większość sklepów, zabronione są prywatne spotkania. Nie wiadomo jak długo ograniczenia będą obowiązywały – są sygnały, że do połowy lutego.
Także Hiszpania zwiększa obostrzenia. Tu decyzje podejmują autonomiczne wspólnoty Hiszpanii. Jednak w połowie z nich obowiązuje już zakaz opuszczania miejsca zamieszkania, ograniczenia liczby uczestników spotkań. W całym kraju obowiązuje godzina policyjna. Z kolei w Szwajcarii od 18 stycznia pracodawcy masowo wprowadzają pracę zdalną. Zamknięty jest handel, spotkania są ograniczone. Obostrzenia mają obowiązywać do końca lutego. Włochy wprowadziły zakaz podróżowania między regionami. Są tam limity spotkań i obowiązuje godzina policyjna.
W Polsce trwa przedłużona kwarantanna narodowa. Po feriach najmłodsze dzieci wróciły do szkół, a są sygnały, że do lekcji w szkole wysłani zostaną uczniowie tych klas, które kończą etap edukacji egzaminem. Władze z ostrożnością patrzą na to co dzieje się na Słowacji i w Czechach, gdzie trwa walka z trzecią falą koronawirusa, ale myślą o poluzowaniu obostrzeń w handlu (otwarcie galerii) od 1 lutego. Plan walki z wirusem być może zmodyfikuje masowy protest przedsiębiorców, którzy po 18 stycznia otworzyli lokale gastronomiczne. Ma ich być nawet 20 tysięcy.
Źródło: niezalezna.pl, pch24.pl, rmf24.pl, tvp.info
MA
