Polska stała się przykładem dla świata. Dopiero co informowaliśmy o inicjatywie australijskich katolików – planują oni 13 maja, w 101. rocznicę objawień fatimskich, odmówić modlitwę Różańcową w pięćdziesięciu trzech miejscach Australii, a oto nadchodzą wieści o kolejnej inicjatywie inspirowanej polskim „Różańcem do granic”.
Tym razem francuscy katolicy organizują „Rosaire Aux Frontieres”, czyli „Różaniec u granic”. Swoją inicjatywę modlitewną Francuzi zaplanowali na 28 kwietnia.
Wesprzyj nas już teraz!
Przywołując słowa Archanioła Michała skierowane do Joanny d’Arc – „Wielki żal królestwa Francji” – inicjatorzy piszą w swoim komunikacie prasowym: „Jak możemy nie słyszeć tych słów (…) – echa w tym smutnym czasie, w jakim pogrążony jest nasz kraj?”.
I dodają: „Gdzie tak naprawdę znaleźć pociechę w kraju, kiedy każdego roku 200 tys. dzieci morduje się łonach ich matek, gdzie mózgi naszych dzieci są miażdżone państwową edukacją, która chce jedynie zamienić je w wykorzenione jednostki (…), gdzie przyszłość naszej młodzieży to długoterminowe bezrobocie albo poniżająca i niedostatecznie wynagradzana praca, ubarwiona rozbitą rodziną i sentymentalnym życiem, a to wszystko w obcym, wrogim i niemoralnym środowisku i gdzie przyszłość naszych starszych sprowadza się do pigułki, która łagodnie pośle ich na śmierć. (…) O Maryjo, Droga Matko, zachowaj w sercach Francuzów wiarę dawnych dni! Usłysz z nieba to wołanie ojczyzny: katolicy i Francuzi na zawsze!”.
Jak przypomina David Nussman z Church Militant, „choć Francja była najstarszą córką Kościoła, naród był także epicentrum sekularyzmu począwszy od rewolucji francuskiej, która brutalnie obaliła jego katolicką tożsamość”. Mimo, że jest w niej pełno nominalnych katolików, to uczestnictwo we Mszy Świętej spadło do mniej niż 10 proc. – według badania z roku 2012. Podczas gdy w latach sześćdziesiątych jeszcze jedna trzecia katolików chodziła do Kościoła.
Warto dodać, że katolicy Anglii planują swój Różaniec w całym kraju dzień później – 29 kwietnia.
Źródło: ChurchMilitant.com
jjf