20 lutego 2020

Emmanuel Macron już nie chce imamów z zagranicy opłacanych przez państwa islamskie

(fot. POOL / Reuters /Forum)

Po wizycie w alzackiej Miluzie prezydent Francji zapowiedział walkę z islamskim separatyzmem, zagrażającym bezpieczeństwu państwa. Według Emmanuela Macrona, w 2024 roku powinna zakończyć się praktyka przyjmowania we Francji imamów przysyłanych z państw islamskich. Czteroletni termin podany przez Macrona wynika z faktu kontraktowania zagranicznych imamów na trzyletnie okresy pracy.

 

Jak podaje portal „EurAsiaDaily”, we Francji mówi się o liczbie ponad 300 imamów, którzy prowadzą tam działalność, a finansowani są przez organizacje z niektórych państw islamskich. Około 150 z nich przybyło z Turcji, 120 z Algierii i 30 z Maroka. Dokładna liczba zagranicznych duchownych nie jest jednak znana, podobnie jak liczba wszystkich imamów służących w meczetach francuskich. Szacuje się, że w 2500 meczetach francuskich może nauczać nawet 1800 imamów. Niepokojący dla władz w Paryżu jest ponadto fakt finansowania ich kanałami, nad którymi Francja nie ma kontroli, oraz nauczanie ideologii, którą Emmanuel Macron określił jako „separatyzm islamski”. Ostrożność wypowiedzi Macrona wynika m.in. z obaw przed reakcją ok. 6-milionowej społeczności muzułmańskiej, stanowiącej drugą pod względem liczebności grupę wyznaniową Francji.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zapowiedź przejęcia kontroli nad przepływem pieniędzy dla duchownych jest wynikiem rozmów przeprowadzonych przez francuskiego prezydenta z mieszkańcami miasta Miluza, położonego w regionie Grand Est, na pograniczu francusko – niemieckim. Gospodarz Pałacu Elizejskiego w wypowiedziach cytowanych przez media zastrzegł, że zmiana podejścia do niektórych duchownych islamskich nie jest skierowana przeciw muzułmanom, lecz jedynie przeciw „skrajnej ideologii islamskiej”. Zwiększenie kontroli nad kształceniem islamskim, przygotowywane przez rząd w Paryżu, ma zapobiec m.in. wpływowi innych państw na formowanie postaw muzułmanów mieszkających we Francji. Według portalu „RFI.fr”, uszczelnienie przepływów zagranicznych finansów dla muzułmanów francuskich ma dotyczyć także budowy meczetów na terenie państwa. Jako przykład innego źródła napływu kapitału wspierającego rozwój islamu we Francji podano budowę meczetu An-Nur w Miluzie, którą w dużej części sfinansowała organizacja charytatywna z bogatego Kataru.

 

W komentarzach prasowych pojawiają się tezy, że deklaracje Emmanuela Macrona mogą być spowodowane marcowymi wyborami samorządowymi, w których socjalliberalna partia prezydencka La République en marche (Republika Naprzód), może odczuć spadek poparcia, wynikający z sytuacji wewnętrznej nad Loarą – niepokojów spowodowanych niezadowoleniem z sytuacji gospodarczej oraz zagrożeniami porządku publicznego nawet w małych miejscowościach Francji.

 

Źródła: EurAsiaDaily.com, Islam Today, RFI.fr, TRT.net

Jan Bereza

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram