23 maja 2019

Ekologizm mają tylko na ustach? Internauci punktują hipokrytów na listach Wiosny

(Robert Biedroń i Sylwia Spurek, fot. Fot. Adam Chelstowski / FORUM)

Weganizm, prawa zwierząt – takie hasła z kręgu ideologii ekologizmu chętnie głoszą lewaccy politycy. Praktyka pokazuje jednak, że od głoszenia ideologii do życia w myśl utopijnych wytycznych droga jest daleka. To nie mogło ujść uwadze internautów, którzy punktują hipokrytów na listach partii Roberta Biedronia.

 

Na pierwszy ogień poszła Sylwia Spurek z partii „Wiosna” (do niedawna zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich). Polityk stwierdziła, że jest weganką i nie je niczego co pochodzi od zwierząt. To jednak nie przeszkadza jej w noszeniu butów z naturalnej skóry.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Nie jem niczego, co pochodzi od zwierząt, również miodu. Uważam, że zwierząt nie można wykorzystywać ani do badań, ani dla rozrywki, ani do celów spożywczych” – powiedziała Spurek. W rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”. Działaczka lewicowej formacji Roberta Biedronia dodała, że do weganizmu doszła poprzez wegetarianizm.

 

Spurek musiała wytłumaczyć się jednak z noszenia skórzanych butów. „Co prawda, mam na sobie dzisiaj buty ze skóry kupione zanim zostałam weganką, ale nowych ze skóry już nie kupię. Odkąd zostałam weganką, nie kupuję też produktów z jedwabiu, z wełny” – podkreślała działaczka partii „Wiosna”.

 

Warto przypomnieć, że Sylwia Spurek w połowie maja ostro skrytykowała prof. Ryszarda Legutko za jego wypowiedź na temat nadużyć seksualnych wśród duchownych i istnieniu tzw. lawendowej mafii w Kościele. „Ponad 80 procent przypadków owych nadużyć dotyczy chłopców w wieku od 12 do 17 lat. To, przepraszam bardzo, co to jest za pedofilia? To nie jest żadna pedofilia, to jest pederastia” – stwierdził prof. Legutko.

 

„Czy osoby z poglądami prof. Legutko powinny mieć bierne prawa wyborcze do PE? Co tacy ludzie chcą robić w Parlamencie Europejskim?” – pytała Spurek – przypomnijmy – była zastępca RPO. Dodajmy, że działaczka Wiosny postuluje m.in. finansowanie in vitro z budżetu państwa, „prawo” do legalnej aborcji do 12 tygodnia ciąży oraz wprowadzenie edukacji seksualnej w szkołach.

 

Za życie wbrew głoszonym postulatom skarcona została też Joanna Scheuring-Wielgus, poseł Teraz!, startująca do Parlamentu Europejskiego z list Wiosny. Poseł w przeszłości stawała w obronie praw zwierząt i postulowała powstanie urzędu Rzecznika Praw Zwierząt, tymczasem okazało się, że sama oddała swoje psy do schroniska.

 

Poseł tłumaczyła, że cierpi na alergię od 20 lat, a decyzję o oddaniu czworonogów podjęła z powodu przeprowadzki z domu z ogrodem do mieszkania, gdzie zwierzęta nie miałyby przestrzeni. To wyjaśnienie nie znalazło zrozumienia w środowiskach prozwierzęcych. Podkreślono, że oddanie psów do schroniska – najgorszego dla nich miejsca jawi się jako okrutne i nieodpowiedzialne. „Te miejsca to ostateczność, a nie bezpieczna przystań”.

 

W komentarzach internautów nie brakuje krytycznych słów wobec działań obu pań. Zarzuca im się ekologizm na pokaz i hipokryzję.

 

Źródło: gloswielkopolski.pl, PCh24.pl

WMa, MA

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram