Prasowanie ma rzekomo źle wpływać na środowisko i prowadzić m.in. do ocieplenia klimatu – przekonuje Światowy Fundusz na rzecz Przyrody WWF przy okazji Światowego Dnia Środowiska.
WWF Polska przekonuje, że rezygnacja z prasowania jest „dobra dla natury” i zachęca, byśmy zrezygnowali z używania żelazka.
Wesprzyj nas już teraz!
Ekolodzy dokonali wyliczeń z których wynika, że przeciętny człowiek, przeznaczając na prasowanie ubrań 28 godzin rocznie zużywa energię o wartości 130 kWh. „Większość z nas prasuje z przyzwyczajenia, ale najwyższa pora ograniczyć czas spędzany przed deską – do niezbędnego minimum. Dlaczego? Prasowanie wywiera bowiem niekorzystny wpływ na środowisko – prowadzi m.in. do ocieplenia klimatu. Efekty prasowania rzadko kiedy są trwałe – naprawdę, przed powieszeniem wypranego ubrania na suszarce, wystarczy je mocno strzepać” – przekonuje WWF.
Co więcej, WWF zachęca, by chwalić się w mediach społecznościowych zdjęciami np. z przyjścia do pracy w niewyprasowanych rzeczach. Ciekawe czy kolejnym apelem będzie ten o rezygnację z pralki i obnoszenie się z brudnymi ubraniami…
Światowy Dzień Środowiska został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ na Konferencji Sztokholmskiej w 1972 roku i obchodzony jest co roku 5 czerwca.
Źródło: rp.pl
ged