4 kwietnia 2016

Rządzący! Chrońcie życie i nie zważajcie na nic!

Wiele wskazuje na to, że Prawo i Sprawiedliwość może w kwestiach obyczajowych okazać się klonem Platformy Obywatelskiej. Czy obywatelski projekt nowelizacji ustawy aborcyjnej, mający na celu całkowite zakazanie mordowania dzieci, zostanie przez partię rządzącą poparty, czy też odrzucony? Zapytani przez nas obrońcy życia są pełni obaw.

 

Jak zauważył Sławomir Skiba, wiceprezes Instytutu Edukacji Społecznej i Religijnej im. ks. Piotra Skargi, widoczne już próby usprawiedliwiania polityków ekipy rządzącej, czy też tłumaczenia zmierzające do odsunięcia w czasie decyzji związanych z jasnym opowiedzeniem się po stronie życia, są nie na miejscu.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Mówimy tu o najważniejszym prawie, o fundamencie cywilizacyjnym. Zatem jakiekolwiek ważenie i przedkładanie jakichś racji politycznych, czy też strategii partyjnych ponad wartości, dla których to właśnie ta strona sceny politycznej została poparta przez społeczeństwo w ostatnich wyborach parlamentarnych, nie ma najmniejszego sensu – podkreślił Skiba.

 

Jak dodał, jeśli w sprawach tak fundamentalnych jak obrona życia politycy, którzy sami określają siebie jako katolików, nie zdadzą egzaminu, to w przyszłości nie będzie też żadnych podstaw do ich obrony.

 

Czy wartością nadrzędną jest istnienie takiego czy innego rządu, czy też sprawa, której ten rząd ma służyć i wartości dla których de facto został on wybrany? Przecież to ci ludzie jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu, obiecywali obronę tych fundamentalnych zasad i praw Bożych. Jeśli zatem nie okażą się im wierni, to odpowiedzą za to nie tylko przed wyborcami, ale i przed Bogiem, który jest Panem historii i widzi ludzkie serca i ich sumienia – zauważył.

 

Sądzę, że wielu ludzi którzy dowiedzieli się, co wydarzyło się w szpitalu przy ul. Madalińskiego w Warszawie, uświadomiło sobie, że mamy do czynienia z ogromnym okrucieństwem i podziela pogląd, że nie jest możliwe tolerowanie takiego bestialstwa – ocenił z kolei Mariusz Dzierżawski, szef Fundacji Pro-Prawo do życia.

 

Jak dodał, należy ufać, że do podobnych wniosków doszli także rządzący w Polsce, bo nawet minister zdrowia Konstanty Radziwiłł twierdził, że jest wstrząśnięty tym co zaszło w szpitalu.

 

Pan minister jest wstrząśnięty, ale też konsultanci krajowi ds. ginekologii i położnictwa oraz ds. neonatologii mówią, że takie są procedury i one zostały w tym wypadku zachowane. Zatem to co się stało na Madalińskiego jest standardem! Takie rzeczy dzieją się w polskich szpitalach i aż ciężko to powiedzieć, ale są to rzeczy dla normalnych ludzi. To wstrząsające. Dlatego te zbrodnie trzeba przerwać. Jeśli zgadzamy się na takie praktyki w polskich szpitalach, to stajemy się współuczestnikami tych zbrodni – dodał Mariusz Dzierżawski.

 

Jego zdaniem, trudno zrozumieć głosy sugerujące, że przyjęcie projektów idących w kierunku pełnej ochrony życia ludzkiego mogłyby zaszkodzić rządzącym. Wręcz przeciwnie. To brak podjęcia takich działań zostanie napiętnowane.

 

W ostatnich latach podejście Polaków do aborcji uległo dużej zmianie i potępienie dla tego rodzaju praktyk jest coraz większe, co zresztą potwierdzają wydarzenia ostatnich dni. Jeśli zatem ktoś uważa, że opowiedzenie się po stronie życia może mu zaszkodzić, to jest to przejawem małoduszności – dodał.

 

W ocenie Dzierżawskiego, to brak działań może spowodować utratę zaufania, szczególnie, że PiS szło do wyborów parlamentarnych pod hasłami „dobrej zmiany”.

 

W Polsce są potrzebne zasadnicze zmiany, także jeśli chodzi o moralność w życiu publicznym. Tolerowanie mordowania życia w publicznych szpitalach za pieniądze podatników jest czymś co straszliwie obciążą rządzących – dodał Dzierżawski.

 

Zdaniem Piotra Podleckiego z Akademii Obrońców Życia Prawo i Sprawiedliwość już raz obiecywało kontrrewolucję moralną i przywrócenie należnego miejsca wartości chrześcijańskich w życiu publicznym. W 2007 roku zawiedli.

 

Poprzednio, gdy PiS doszedł do władzy, jedną z rzeczy poprzedzających wybory było rozesłanie przez nich do wszystkich parafii w Polsce listu intencyjnego z informacją, że partia po zwycięstwie będzie kierować się w swoich działaniach dotyczących obrony życia wskazaniami Kościoła zawartymi w „Evangelium Vitae”. Do tej pory mam przed oczami ten tekst, pamiętam jaką nadzieją natchnął mnie, ponieważ była to mocna deklaracja. Partia polityczna deklaruje wprost, że nie będzie koniunkturalna, a będzie kierować się wskazaniami zawartymi w najbardziej radykalnym dokumencie dotyczącym obrony życia. Pamiętamy, że po dojściu do władzy istniała realna szansa zwiększenia obrony życia poprzez umieszczenie w konstytucji zapisu mówiącego o tym, że życie ludzie chronione jest od poczęcia do naturalnej śmierci. PiS zadziałał jednak koniunkturalnie. Zdradził sprawę. PiS nie tylko nie poparł, co jeszcze sabotował jakąkolwiek próbę wprowadzenia takiego jednoznacznego zabezpieczenia – powiedział w rozmowie z PCh24.pl Piotr Podlecki.

 

Pamiętam do tej pory, jak powiedziałem do swojej żony, że dni PiSu są już policzone. Mówiłem to z wielką goryczą, bo gdy PiS doszedł do władzy niosąc tak jednoznaczną deklarację, miałem wielkie nadzieje. W momencie gdy oni złamali przysięgę wypowiedziałem do żony trafną prognozę. Bóg nie pozwoli z siebie kpić. Dla mnie to było bolesne rozczarowanie. Oni się deklarowali jako patrioci, po czym bez mrugnięcia okiem pozwolili na zabijanie Polaków i utrudniali ich ratowanie. Niedługo później PiS utracił pełnię władzy na wiele lat – zauważył obrońca życia.

 

Przed ostatnimi wyborami pojawił się temat rewolucji amoralnej, którą chciała wprowadzić Platforma. Jej celem byłaby destabilizacja duchowa kraju. PiS na tle tych spraw deklarował się jako ta partia, która wspiera życie, jest przeciw in vitro, związkom homoseksualnym i aborcji, chociaż w tej sprawie nie byli jednoznaczni – przypomniał Podlecki zwracając uwagę, że jeśli PiS w swoich politycznych kalkulacjach nie uwzględni wymiaru duchowego i zamiast mowy prostej zacznie lawirować, to znów przegra.

 

Trzeba bronić życia. Ten temat jest pryncypialny. W nim, jak w żadnym innym, zawiera się to, co jest ważne. Nie wierzę, że jakiś polityk będzie się troszczył o moje zdrowie, jeżeli nie ma nic przeciwko zabijaniu chorych dzieci. Nie wierzę, że polityk będzie troszczył się o moją emeryturę, jeżeli zgadza się na dobijanie chorych. Oni mówią o wartościach rodzinnych, ale na czym się one mają opierać, jeśli pozwolimy na zabijanie dzieci? – zauważył Piotr Podlecki.

 

Podobne doświadczenia z niechęcią PiSu do zdecydowanej obrony życia w 2007 roku ma Paweł Kwaśniak, prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

 

Pamiętam jak ze strony rządzących (a w koalicji dominującą rolę miało Prawo i Sprawiedliwość) były bardzo silne zakulisowe działania mające na celu de facto storpedowanie inicjatywy zmiany ustawy zasadniczej. Przypomnę, że wtedy ta zmiana miała wzmocnić poziom ochrony życia w naszym kraju. Pamiętając tamte wydarzenia i głosowanie, które skończyło się porażką tych, którzy chcieli umocnienia ochrony życia, niestety nie należy mieć wielkich złudzeń co do tego, że nastąpiła jakaś radykalna zmiana w podejściu Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście za dobrą monetę trzeba poczytać głosowania przy poprzednich obywatelskich inicjatywach ustawodawczych, chociażby w kwestii obrony życia – stwierdził w rozmowie z PCh24.pl Kwaśniak zauważając, że obecnie mamy do czynienia z podobną sytuacją, a wśród polityków PiSu nie widać entuzjazmu do obrony życia. Jego zdaniem prawdziwa dobra, a nawet bardzo dobra zmiana w Polsce może zostać osiągnięta tylko wtedy, gdy zatrzymany zostanie proceder zabijania dzieci.

 

Zachowawczość PiSu wobec projektu mającego wprowadzić pełną ochronę życia jest niepokojąca. Zakładam jednak, że projekt jest jeszcze nieznany posłom i mam nadzieję, że wyjaśnienie tego co zawiera wielu parlamentarzystów przekona i wynik głosowania będzie pozytywny. Duża tu jest rola organizacji pozarządowych, większości katolickiej w Polsce, wiernych świeckich, którzy mogą poprzeć inicjatywę. Liczę, że Marsze dla Życia i Rodziny będą jasnym wołaniem do rządzących obecnie, żeby dobrą zmianę wprowadzić – podsumował prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

 

Marcin Austyn, Michał Wałach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie