Witold Tumanowicz, jeden z liderów Konfederacji, zapowiedział stworzenie ustawy anty-LGBT, która pozwoli na wyrzucenie prowokacyjnych symboli i zachowań z przestrzeni publicznej. Dodał, że jego formacja jest oburzona zdarzeniami na marszu homoseksualistów w Lublinie i doprowadzi do „rozdziału LGBT od państwa”.
– My jako Konfederacja doprowadzimy do sytuacji, w której przegłosujemy ustawę anty-LGBT. To jest jeden z fundamentów tego, dlaczego idziemy do Sejmu – powiedział Witold Tumanowicz. – Ta najbliższa kadencja Sejmu jest do tego, żeby wypracować taką dobrą ustawę – dodał. Polityk podkreślił, że w treści ustawy powinny znaleźć się zapisy pozwalające na wyrzucenie z przestrzeni publicznej wszelkich prowokacyjnych symboli, a także zachowań nawiązujących do ideologii LGBT.
Wesprzyj nas już teraz!
Podczas konferencji prasowej, liderzy Konfederacji przywołali zdarzenia z sobotniej manifestacji homoseksualistów, która przeszła ulicami Lublina. Politycy wyrazili swoją dezaprobatę dla działań tęczowych aktywistów, którzy dopuścili się profanacji symboli narodowych i religijnych. Witold Tumanowicz zwrócił jednak uwagę na zachowanie policji, która ochraniała manifestację LGBT. Jego zdaniem doszło do przekroczenia pewnych norm, ponieważ przeciwnicy tęczowego marszu zostali potraktowani przez funkcjonariuszy gazem łzawiącym. Miało to miejsce m.in. na samym początku marszu, kiedy grupa ok. 200 osób próbowała zablokować przemarsz zwolenników ideologii LGBT.
– Chcemy wyrazić ogromne oburzenie tym, co się działo na ulicach naszego miasta, ponieważ nie dość, że profanowane były polskie symbole narodowe, polskie symbole święte, religijne, mamy do czynienia z sytuacją, w której normalni mieszkańcy Lublina byli gazowani, bo chcieli się sprzeciwić tej manifestacji – stwierdził Tumanowicz.
Źródło: polsatnews.pl
WMa