Pierwszy na świecie aktor transseksualny Richard Lawrence Bayron o przydomku scenicznym „Carlotta” zdecydowanie sprzeciwia się projektom ustawy, które pozwalają zmieniać płeć w aktach urodzeniach. Jest też przeciwny zezwoleniu dzieciom na tzw. operacje zmiany płci. Uznaje tego typu rozwiązania za „absurdalne”.
„Carlotta” to pierwszy transseksualny aktor na świecie, który wystąpił w australijskiej „operze mydlanej” – „Number 96” w 1972.
Wesprzyj nas już teraz!
W poniedziałek „Carlotta” podzielił się swoją opinią na temat transseksualizmu w australijskiej telewizji, potępiając decyzję zgromadzenia ustawodawczego stanu Wiktoria o przyjęciu ustawy zezwalającej „osobom transseksualnym i niebinarnym” na zmianę płci w akcie urodzenia bez tzw. operacji zmiany płci.
Wypowiadając się dla Studio 10, 75-letnia ikona „trans” i kabareciarz twierdził, że cały projekt ustawy jest „śmieszny”.
„Dzisiaj jest inne pokolenie, ale naprawdę wierzę, że jeśli nie zmieniłeś płci [nie powinieneś] zmieniać dokumentów… ponieważ każdy może to zrobić” – mówił.
Podkreślając, że „zmiana płci” jest znacznie bardziej skomplikowana niż jedynie zmiana informacji w dokumentach prawnych, „Carlotta” zwrócił się do gospodarza programu Sary Harris i powiedział: „Możesz przyjść i powiedzieć: chcę być chłopcem, ale ty nie jesteś chłopcem. To jest niedorzeczne!”
„Osobowość telewizyjna”, która zasłynęła w produkcji Les Girls w 1962 r., stwierdził, że dzieciom nie wolno pozwolić na „zmianę płci”. – Wielu ludzi pisze do mnie o małych dzieciach – mała dziewczynka chce być małym chłopcem, lub mały chłopiec chce być małą dziewczynką – i idą do szkoły ubrani w ten sposób – mówił. „Carlotta” dodał, że „zdecydowanie sprzeciwia się” temu, by lekarze wyrażali zgodę na „leczenie hormonalne” dzieci, zanim one naprawdę zrozumieją, kim są.
Dzieci „nie należy poddawać leczeniu”, dopóki „nie dojrzeją i nie osiągną pełnoletności” – przekonywał dodając, że w młodym wieku buzują i zmienia się poziom hormonów. W wieku 15 czy 16 lat, ktoś może stwierdzić, że chce mieć inną płeć, a później może się to zmienić.
„Carlotta” przyznał, że jego poglądy odzwierciedlają własne doświadczenia z dorastaniem.
Źródło: dailymail.com
AS
Zobacz także:
„Rewolucja seksualna zagraża dzieciom”