20 czerwca 2015

Pojedynek na konwencje. Beata Szydło będzie kandydatem PiS na premiera

(fot. JERZY DUDEK / FORUM)

Podczas konwencji PiS Jarosław Kaczyński, prezes partii, ogłosił, że kandydatem na premiera jest Beata Szydło. Z kolei Ewa Kopacz wezwała Jarosława Kaczyńskiego i Beatę Szydło do debaty przed jesiennymi wyborami. W konwencji PiS w Warszawie wzięło udział ponad 5 tys. działaczy partii. Na jej początku swoje przemówienie wygłosił prezes PiS-u Jarosław Kaczyński. Mówiąc o wyborach prezydenckich Kaczyński, podziękował za pracę, determinację i wiarę w zwycięstwo Andrzeja Dudy.

 

To był bardzo ważny krok w stronę dobrej zmiany, w stronę naprawy Rzeczypospolitej. Prezydent elekt, a za chwilę prezydent Rzeczypospolitej uzyskał wielkie zaufanie Polaków, ale to zaufanie to także wielka odpowiedzialność, wielka odpowiedzialność za to, że zapowiadane zmiany zostaną podjęte i przyniosą rezultaty. A po to, by tak się stało, musimy odnieść kolejne zwycięstwo, zwycięstwo w wyborach parlamentarnych. Musimy dać prezydentowi rząd, który będzie jego drużyną, który przekona Polaków, że naszą ojczyzną można rządzić uczciwie, sprawiedliwie, dla dobra publicznego; że choroby naszego życia społecznego można wyleczyć – mówił prezes PiS.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Następnie Jarosław Kaczyński powiedział, że kampania prezydencka miała dwóch bohaterów. Pierwszym był Andrzej Duda, a drugim Beata Szydło. – Jeżeli ktoś ma tworzyć jego drużynę, to właśnie ona. Pozwoliłem sobie zgłosić się do władz PiS, aby wystawiono kandydaturę pani Beaty Szydło na premiera – powiedział prezes PiS-u i dodał: – To rozwaga, pracowitość, energia, to umiejętność stworzenia zespołu. To umiejętność współpracy z innymi, podziału zadań. To umiejętność korzystania z talentów, zdolności, pomysłów innych dla wspólnego celu. Tak została stworzona znakomita drużyna, która miała swój cel. Mamy już prezydenta. Jeśli się postaramy, będziemy mieli także premiera – Beatę Szydło. Naprawdę ten tandem poprowadzi Polskę ku potrzebnej zmienia – ku naprawie Rzeczypospolitej – mówił Jarosław Kaczyński.

 

Z kolei w czasie konwencji PO premier Ewa Kopacz w ostrych słowach atakowała PiS. Kopacz zwróciła się do ludzi młodych, nazywając ich „niewykorzystaną siłą PO”. Zapowiedziała, że oprócz parytetu płci będzie chciała na listach PO również „parytetu młodości”. Premier wspomniała, że PO wprowadziła jednomandatowe okręgi wyborcze przy wyborach samorządowych i do Senatu.

 

Kopacz, mówiąc o tym, że jej partia rządzi już od ośmiu lat, napomknęła też, że jakieś błędy się zdarzały i niektórzy z polityków PO zawiedli, ale za to wiele udało się osiągnąć. – PO nadal dba o zwykłe, ludzkie sprawy. Polska w budowie już nie wystarczy. Zmieniliśmy obraz naszego kraju, mamy piękne boiska i przedszkola. Przyszedł jednak ten czas, kiedy trzeba zainwestować w poprawę standardu życia Polaków – zapowiadała szefowa Platformy.

 

W wystąpieniu pojawiła się też obietnica pracy nad systematycznym podnoszeniem płacy minimalnej, wprowadzenia budżetu obywatelskiego na poziomie każdego samorządu oraz przedstawienie dziewięcioosobowego zespołu programowego. Wśród osób, którą będą odpowiadać za poszczególne obszary, znaleźli się m.in.: Janusz Lewandowski (podatki i gospodarka), Agnieszka Pomaska (młodzi), Marian Zembala (służba zdrowia), Rafał Trzaskowski (Unia Europejska) i Tomasz Siemoniak (bezpieczeństwo).

 

Nie zabrakło także ataku na PiS. – Przed nami ważne wybory. Polacy wybiorą, czy chcą zmiany, czy dewastacji. Czy chcą budować, czy burzyć – rozkręcała się Kopacz. – Polski nie stać na eksperymenty z politykami, którzy nie odróżniają deficytu od długu publicznego – kontynuowała. I ostrzegała: – Zmiana nie może być na gorsze, nie można burzyć tego, co Polacy budowali przez ostatnie 25 lat.


Kopacz zwróciła się do Jarosława Kaczyńskiego: – Czy pan naprawdę chce się wycofać, czy tylko rządzić z tylnego siedzenia. Czy zemsta i destrukcja wyparowały już panu z głowy? Kiedy pan wypuści z domowego więzienia Antoniego Macierewicza i panią profesor Pawłowicz? – pytała Kopacz i kontynuowała: – Prezesie Kaczyński, wzywam pana do debaty jako szefa PiS (…), chyba że pan już abdykował. (…) Jeżeli pan wyśle na tę rozmowę panią Beatę Szydło, oczywiście będę rozmawiała. Jeśli nie będziecie mogli się dogadać, przyjdziecie obydwoje, ja będę z wami rozmawiała – zapowiedziała.

Na koniec Ewa Kopacz zachęciła członków PO do pokory i ciężkiej pracy przed wyborami parlamentarnymi oraz stwierdziła, że jej partia „nie może zawieść tych, którzy chcą Polski pogodnej i uśmiechniętej”.

 

Spotkanie odbywało się pod hasłem „Punkt zwrotny”.

 

Źródło: Telewizja Trwam, Radio Maryja. Niezalezna.pl

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram