10 listopada 2017

Niemcy: wandale znowu sprofanowali krzyż w Bawarii

(Zdjęcie ilustracyjne. źródło: pixabay.com)

W Bawarii kolejny raz doszło do aktu antychrześcijańskiego wandalizmu. Nieznany sprawca podciął metalową podstawę czterometrowego krzyża stojącego na górskim szczycie, powodując jego upadek. W ubiegłym roku doszło do czterech podobnych przypadków.

 

Do dewastacji górskiego krzyża doszło w regionie górnobawarskiej miejscowości Lenggries. O sprawie poinformowała lokalna policja.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W minioną niedzielę otrzymała zawiadomienie od jednego z turystów, według którego ścięto stojący na 1800-metrowej górze Kotzen czterometrowy krzyż. Wandalowi lub wandalom nie przeszkodziły nawet obiektywne trudności w postaci metalowego, a nie drewnianego fundamentu krzyża. Policja niestety potwierdziła te doniesienia, dokumentując zniszczenia na fotografii.

 

Funkcjonariusze nie wiedzą póki co, kto mógł być sprawcą tego przestępstwa, ale podejrzewają, że może chodzić o seryjnego wandala – tego samego, który w bawarskich górach ścinał krzyże już w ubiegłym roku. W okresie od 31. czerwca do 5. listopada ścięto w tej samej co teraz okolicy cztery górskie krzyże.

 

Po ubiegłorocznej akcji w mediach rozgorzała dyskusja nad zasadnością umieszczania krzyży na szczytach, niestety – niepozbawioną wielu głosów krytycznych. Głośna stała się zwłaszcza wypowiedź znanego na całym świecie alpinisty i himalaisty, Reinholda Messnera, Włocha urodzonego w niemieckojęzycznym Tyrolu Południowym. Messner sam wandalizm wprawdzie skrytykował, krzyże górskie uznając jednak za „symbol władzy” i próbuję „związywania gór z określonym światopoglądem”. Obecności krzyży bronili z kolei katoliccy biskupi, wskazując, jak czynił między innymi ordynariusz Eichstätt Gregor Maria Hanke, na ich aspekt dziękczynienia Stwórcy za piękno natury.

 

Oprócz wandali pojawili się także szydercy. Nie w Niemczech wprawdzie, ale w Dolnej Austrii na jednym z popularnych górskich szczytów turystka znalazła ustawionego niemal metrową drewnianą rzeźbę penisa. Szybko stał się miejscową sensacją, a w mediach społecznościowych nie zabrakło pozytywnych komentarzy. Messner może czuć się wysłuchany…

 

Źródło: Katholisch.de

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram