8 stycznia 2019

Dymisja wiceminister Bojanowskiej przesądzona. Zdecydować miały naciski polityków PiS

(Posiedzenie Rady Ministrow po rekonstrukcji rzadu. n/z Premier Mateusz Morawiecki Fot: Krystian Maj/FORUM)

„Wiceminister pracy Elżbieta Bojanowska do dymisji. Na trwającym we wtorek posiedzeniu rządu jej szefowa, minister pracy Elżbieta Rafalska złożyła premierowi wniosek o odwołanie Bojanowskiej. To kara za opublikowanie przez nią kontrowersyjnego projektu ustawy o przemocy domowej”, informuje RMF FM.

 

Przypomnijmy: 31 grudnia 2018 roku na stronie Rządowego Centrum Legislacji 31 grudnia pojawił się projekt nowelizacji ustawy o „przemocy domowej” i został rozesłany do konsultacji publicznych. Nad nowymi przepisami pracowano od lipca 2017 r.

Wesprzyj nas już teraz!

 

2 stycznia premier Mateusz Morawiecki poinformował o wycofaniu projektu, a dwa dni później w siedzibie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wiceminister Bojanowska wygłosiła oświadczenie, w którym poinformowała, że to ona jest odpowiedzialna za projekt, po czym „oddała się do dyspozycji minister Elżbiety Rafalskiej”.

 

Według RMF FM „dymisja Elżbiety Bojanowskiej jest już przesądzona”, do czego minister Rafalską mieli przekonać inni ministrowie rządu Mateusza Morawieckiego.

 

„Ustawa, która choćby w minimalnym stopniu przyzwalałaby na przemoc domową, byłaby politycznie niedopuszczalna. Premier odwoła więc Bojanowską”, podaje stacja w swoim serwisie internetowym.

 

Obowiązujące obecnie przepisy definiują przemoc w rodzinie jako „jednorazowe albo powtarzające się umyślne działanie lub zaniechanie naruszające prawa lub dobra osobiste osób (…), w szczególności narażające te osoby na niebezpieczeństwo utraty życia, zdrowia, naruszające ich godność, nietykalność cielesną, wolność, w tym seksualną, powodujące szkody na ich zdrowiu fizycznym lub psychicznym, a także wywołujące cierpienia i krzywdy moralne u osób dotkniętych przemocą”.

 

Nowelizacja miała usunąć określenie „przemoc w rodzinie” i wprowadzić definicję „osoby doznającej przemocy domowej”, rozumianą jako „osobę, której prawa lub dobra osobiste zostały naruszone przez powtarzające się, umyślne działanie lub zaniechanie, w szczególności narażające tę osobę na niebezpieczeństwo utraty życia lub uszczerbek na zdrowiu, dokonane przez osobą najbliższą (…) albo inną osobę wspólnie z nią zamieszkującą i gospodarującą”.

 

Zmiana miała dotyczyć także tzw. „Niebieskiej Karty”, która obecnie zakładana jest nawet bez zgody osoby pokrzywdzonej. „Podejmowanie interwencji w środowisku wobec rodziny dotkniętej przemocą odbywa się w oparciu o procedurę Niebieskiej Karty i nie wymaga zgody osoby dotkniętej przemocą w rodzinie” – jest zapisane obecnie w ustawie. Po wprowadzeniu zmian byłoby to: „Wszczęcie procedury Niebieskiej Karty może nastąpić bez zgody osoby doznającej przemocy domowej pod warunkiem, że grupa diagnostyczno-pomocowa w trakcie realizacji tej procedury uzyska pisemną zgodę tej osoby. W razie nieuzyskania zgody następuje zakończenie procedury Niebieskiej Karty”.

 

Źródło: RMF FM / rmf24.pl / PCh24.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram