6 lutego 2013

Dworak i jego współpracownicy boją się pytań o TV Trwam

(Jan Dworak i Krzysztof Luft fot. Krzysztof Zuczkowski / FORUM )

Trzech członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, w tym m.in. szef tej instytucji Jan Dworak, wyszło w trakcie trwania obrad sejmowej komisji administracji i cyfryzacji. Nie chcieli odpowiadać na część pytań stawianych im przez posłów PiS.

 

Na posiedzeniu komisji obecni byli trzej członkowie KRRiT: przewodniczący Jan Dworak, jego zastępca Witold Graboś, oraz Krzysztof Luft.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Posiedzenie otworzyła przewodnicząca komisji Julia Pitera z PO. Przypomniała, że do konkursu w sprawie czterech miejsc na pierwszym multipleksie cyfrowym nie zgłosił się dotąd żaden podmiot, a termin upływa 25 lutego.

 

Następnie wystąpiła Lidia Kochnowicz z fundacji Lux Veritatis. Wytknęła KRRiT nieścisłości i wskazała nieprecyzyjne zapisy dotyczące wymogów ekonomicznych jakie mają spełnić spółki biorące udział w konkursie ogłoszonym przez radę.

 

Po Kochnowicz wystąpił ojciec Tadeusz Rydzyk, który zwrócił uwagę na nieprecyzyjny opis wymagań programowych jakie postawiono przed nowym kanałem telewizyjnym.

 

Po wystąpieniach posłowie Artur Górski i Jan Dziedziczak z PiS przystąpili do zadawania pytań przedstawicielom KRRiT. Pytali oni o inne podmioty, które ewentualnie wystartują w konkursie, a także o to, czy KRRiT przyznając miejsce na multipleksie weźmie pod uwagę wolę społeczeństwa. TV Trwam w jej staraniach o nadawanie na platformie cyfrowej popiera bowiem co najmniej 2,5 mln osób. Tyle podpisów udało się zebrać fundacji Lux Veritatis.

 

Pytania posłów nie spodobały się jednak Janowi Dworakowi i jego podwładnym. Pierwszy salę opuścił Witold Graboś. Uzasadnił, że przebieg obrad komisji może wpłynąć na kwestionowanie wyników konkursu.

 

Po Grabosiu obrady opuścił Krzysztof Luft. Użył podobnego argumentu do tego, jakim tłumaczył się Graboś.

 

Najdłużej na posiedzeniu wytrwał Jan Dworak, który wyszedł pięć minut po Lufcie. Wychodząc nazwał posłów PiS lobbystami. Stwierdził, również że na sali są przedstawiciele Lux Veritatis a nie ma przedstawicieli innych podmiotów, które chcą wystąpić o miejsce na multipleksie.

 

 

Źródło: niezależna.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram