– W katolickiej Polsce jest coraz więcej środowisk, które mają „alergię” na chrześcijaństwo. Głoszą, że ono przeminęło, a katolicyzm jest niemodny – stwierdził bp Mirosław Milewski w parafii św. Barbary w Nowym Dworze Mazowieckim (Modlinie Twierdzy), podczas wizytacji parafii, która buduje kościół.
Hierarcha zwrócił się do wiernych, aby budując Kościół – wspólnotę duchową i kościół murowany – budynek, nie zrażali się kłopotami, których nie brakuje. Wezwał, by pomimo wszystko i na przekór niesprzyjającym okolicznościom nieustawali w budowaniu kościoła parafialnego. Poprosił, by pamiętali, że w ostatecznym rozrachunku żyją dla Pana Boga, a nie dla siebie. Jako wierni swojej parafii, w środowiskach, w których żyją i pracują, w małżeństwie, w rodzinie, w gronie przyjaciół i znajomych – powinni dawać tego świadectwo.
Wesprzyj nas już teraz!
– W katolickiej Polsce jest coraz więcej środowisk, które mają „alergię” na chrześcijaństwo. Są ludzie, dla których różaniec z krzyżykiem jest po prostu naszyjnikiem, którzy śmieją się z rzeczy dla nas świętych. Dobrze znacie tych ludzi, oglądacie ich w Internecie i programach telewizyjnych, słuchacie ich złorzeczenia na katolików, na księży, na siostry zakonne; to ci, którzy głoszą, że w Kościele nie ma Boga, a jest tylko zło – powiedział biskup.
Dodał, że takim ludziom przeszkadza religia w szkołach, Kościół chcieliby zepchnąć do kruchty, marzą o świecie bez zasad, bez „Ojcze nasz”, bez konfesjonału. Bardzo się cieszą, gdy zmniejsza się liczba wiernych na niedzielnych Mszach świętych.
– Oni głoszą antyświadectwo, omamiają swoimi zgubnymi ideami, że chrześcijaństwo jest niemodne, a katolicyzm dawno przeminął. My tu zgromadzeni – chrześcijanie z krwi i kości, nie możemy ulegać takiemu myśleniu. Wiemy, że jesteśmy „Bożą budowlą” położoną na fundamencie, którym jest Chrystus. Żyjcie i budujcie z Chrystusem, bo tylko takie życie ma sens – podkreślił biskup pomocniczy diecezji płockiej.
KAI
TK