20 września 2020

Dożynki prezydenckie: Andrzej Duda obiecał hodowcom, że będzie kierował się ich dobrem

(Fot. G. Jakubowski / KPRP)

Polscy hodowcy stojący przed perspektywą ograniczeń bądź likwidacji produkcji w związku z przyjętą przez Sejm nowelizacją ustawy o hodowli zwierząt, liczą na weto prezydenta, o ile projekt przejdzie przez parlament w obecnej wersji. Podczas dorocznych dożynek, tym razem odbywających się w stolicy, Andrzej Duda wlał w ich serca nieco nadziei.

 

 

Wesprzyj nas już teraz!

Prezydent wziął w obronę hodowców, których dobre imię jest w ostatnich dniach mocno nadszarpywane przez publikacje mające ukazać ich przedsiębiorstwa w niekorzystnym świetle.

Trwa dyskusja na temat ustawy o ochronie zwierząt. Chcę podkreślić: trwa dyskusja, albowiem prace parlamentarne, legislacyjne nad ta ustawą jeszcze się nie zakończyły. Ale chcę bardzo mocno i w pewnym sensie z gniewem powiedzieć, że padło wiele absolutnie fałszywych, nieprawdziwych słów, które nigdy nie powinny paść z ust nikogo w Polsce, zwłaszcza takich osób, którzy na rolnictwie się nie znają, nie rozumieją go a bardzo często nie widzieli, w jaki sposób realizowana jest hodowla zwierząt – mówił w niedzielę Andrzej Duda.  

 

Jeżeli prawdziwy rolnik, mający gospodarstwo chowa zwierzęta, prowadzi hodowlę, to jest kwestią racji jego bytu aby te zwierzęta były dobrze traktowane i aby żyły w jak najlepszych warunkach – takich aby przyniosły mu jak najlepszy dochód. Bo przecież po to rolnik je hoduje. To jest racja jego bytu i jego rodziny – wskazywał prezydent.

 

Przecież wszyscy ci, którzy znają wieś, znają specyfikę pracy rolniczej doskonale wiedzą, że rolnik nie położy się na spoczynek, dopóki jego inwentarz nie będzie opatrzony, nakarmiony, zabezpieczony. Po to by on mógł spać spokojnie i miał do czego wstać rano i pracować. Przecież rolnik dba o swój inwentarz, to jest kwestia fundamentalna – wyjaśniał.

 

Andrzej Duda złożył obietnicę co do swojego podpisu pod ustawą, która przeszła pierwsze czytanie w Sejmie, trafiając do komisji poselskiej.

 

–  Szanowni państwo, prace nad ustawą jeszcze się nie zakończyły. Obiecuję – choć oczywiście dobrostan zwierząt jest dla mnie ogromnie ważny (…) – ale nie można zapominać, że na pierwszym miejscu jest tutaj byt rolnika. Jakość życia jego i jego rodziny. I o tym także w trakcie każdych prac legislacyjnych trzeba pamiętać. Otóż obiecuję z tego miejsca polskim rolnikom, spokojnie obserwując prace parlamentarne: proszę o zachowanie spokoju. Prace trwają i jeszcze się nie zakończyły. Ustawa w ostatecznej wersji oczywiście przyjdzie do mnie (…) po to bym podjął decyzję co do jej dalszych losów. Będę przy tej decyzji miał oczywiście na względzie kwestie humanitarnego traktowania zwierząt, kwestie dobrostanu zwierząt. Ale także jakość życia polskich rolników. Możecie państwo być tego pewni – przekonywał w niedzielę prezydent.

 

 

Źródło: TVP 1

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 95 133 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram