Dzięki priorytetowemu traktowaniu kultury przez Polaków mieszkających na Litwie, nasze dziedzictwo jest tam nie tylko zachowywane przez kolejne pokolenia, ale dociera także do mieszkających w tej nadbałtyckiej republice obywateli innych narodowości. Prawdziwą wizytówką polskości jest pielęgnowana i rozwijana kultura ludowa, której wielkim świętem są dożynki na Wileńszczyźnie, organizowane przez samorządy rejonów solecznickiego i wileńskiego.
W ostatnim czasie mieszkańcy Litwy i przyjezdni mieli okazję uczestniczyć w kilku ważnych wydarzeniach promujących polską kulturę i adresowanych do różnych odbiorców. W niedzielę na Litwie zakończył się 19. Festiwal Filmu Polskiego. Filmy prezentowane w pięciu litewskich miastach obejrzało około 7 tys. widzów. Festiwal to jeden z najważniejszych corocznych projektów Instytutu Polskiego w Wilnie. Wydarzenie przybliża nasz dorobek w sąsiednim kraju.
Wesprzyj nas już teraz!
Dzięki możliwości jakie daje funkcjonowanie Domu Kultury Polskiej w Wilnie wiele przedstawień i występów prezentowanych jest przez polskie zespoły folklorystyczne, istniejące w dużej liczbie gmin rejonów solecznickiego, wileńskiego i w samym Wilnie.
Polski Zespół Pieśni i Tańca „Ojcowizna” z Wilna zaprezentował w miniony weekend widowisko patriotyczno-muzyczne pt. „Stary album mówi wiele”, opowiadający historię Wilna i Polski w ciągu ostatnich stu lat jakie upłynęły od odzyskania niepodległości. Widowisko nie tylko odnosi się do ważnych wydarzeń historycznych, ale także ukazuje klimat Wilna w okresie międzywojennym z jego „miejskim folklorem” i specyfiką życia towarzyskiego.
Jednak poznanie kultury i folkloru Wileńszczyzny nie może być pełne bez udziału w święcie dziękczynienia za plony. Tegoroczne uroczystości rejonu solecznickiego zorganizowane zostały w Solecznikach, a rejonu wileńskiego w Pikieliszkach. Dożynki organizowane przez samorządy rejonów solecznickiego i wileńskiego są prawdziwym festiwalem kolorów i emanacją artyzmu ludowego.
W obydwu tych rejonach Polacy są większością – w rejonie solecznickim stanowią ok. 80 proc. ogółu mieszkańców, w rejonie wileńskim ponad 50 proc. Ze względu na chłodniejszy niż w Polsce klimat Litwy dożynki odbywają się w rejonach solecznickim i wileńskim znacznie później niż u nas. Niepewna, niemal jesienna pogoda nie jest jednak przeszkodą dla rodaków, mających okazję spotkać się w wesołej atmosferze i ugościć delegacje z sąsiednich gmin oraz licznie przybywających na dożynki Litwinów i Rosjan – mieszkańców rejonów solecznickiego i wileńskiego. Nie brakuje też przyjezdnych z Wilna, dalszych rejonów Litwy, z Polski oraz turystów z innych państw, gdzie tradycja dożynkowa często nie jest znana. – Dożynki traktujemy jako wielkie święto. Mamy wielu przyjaciół – naszych ambasadorów – mówił podczas spotkania z delegacjami goszczącymi na dożynkach w Solecznikach mer rejonu Zdzisław Palewicz.
Zagrody dożynkowe przygotowywane przez reprezentacje samorządów gminnych są okazją do pochwalenia się unikalnymi specjałami przygotowywanymi w danej gminie według tradycyjnych przepisów oraz miejscem przyjmowania dożynkowych gości. Ambicją każdej gminy jest wyróżnienie się pomysłowością w aranżacji „zagrody” i zachęcenie do poznania atrakcji „małych ojczyzn” – ich historii, zabytków i lokalnych tradycji. Wędrówki między zagrodami są okazją do spotkania się z zawsze na nich obecnymi politykami i samorządowcami, a towarzyszący wydarzeniu program artystyczny trafia w bardzo zróżnicowane gusty uczestników dożynek. O tym, jak widowiskowe są święta dziękczynienia za dary pól, łąk i sadów organizowane w rejonach Wileńszczyzny zamieszkałych przez Polaków można przekonać się oglądając galerię zdjęć.
Tekst i zdjęcia: Jan Bereza
Dożynki w Pikieliszkach, fot.: Jan Bereza.
Dożynki w Solecznikach, fot.: Jan Bereza.
Dożynki w Pikieliszkach, fot.: Jan Bereza.
Dożynki w Solecznikach, fot.: Jan Bereza.
