Donald Trump pochwalił postępy Korei Północnej w procesie denuklearyzacji potencjału militarnego. Jego zdaniem, zmiany idą w dobrą stronę, jednak sankcje zostaną wstrzymane dopiero, gdy Korea Północna całkowicie pozbędzie się broni nuklearnej.
Życzliwe dla przywódcy północnokoreańskiego państwa słowa padły na dorocznej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Zdaniem prezydenta Stanów Zjednoczonych, zmiany, jakie dokonują się w Korei, zmierzają w dobrym kierunku, lecz jest jeszcze wiele do zrobienia. Zaznaczył, że sankcje zostaną wstrzymane dopiero w momencie pozbycia się przez reżim w Pjongjangu całego potencjału militarnego.
Wesprzyj nas już teraz!
– Rakiety i pociski nie latają już tu i tam, jak wcześniej. Testy nuklearne ustały, niektóre bazy wojskowe zostały już rozebrane (…) chciałbym podziękować panu Kimowi za odwagę w podjęciu odpowiednich kroków, jednak jest jeszcze wiele do zrobienia – powiedział w swoim przemówieniu Donald Trump. – Sankcje pozostaną nałożone dopóki denuklearyzacja całkowicie nie nastąpi – dodał.
Komentatorzy zaznaczają, że przemówienie Trumpa diametralnie różniło się od zeszłorocznego. Rok temu Trump groził wręcz „całkowitym zniszczeniem” północnokoreańskiego państwa. Zmiana w stosunku do koreańskiego reżimu nastąpiła po czerwcowym spotkaniu w Singapurze, gdzie Kim Dzong Un zdecydował się na ugody w stosunku do propozycji USA. Objęły one m.in. całkowitą denuklearyzację wojska czy zwrócenie szczątków amerykańskich żołnierzy poległych w wojnie koreańskiej (1950 – 1953).
Źródło: rmf24.pl / telegraph.co.uk
PR