16 października 2019

Synod amazoński: kobiety nie zagłosują nad dokumentem końcowym, ale postępowcy nie składają broni

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: PCh24TV)

Grupa biskupów chciała zapewnić kobietom prawo do głosowania nad dokumentem finalnym synodu amazońskiego. Plan się nie powiódł, jednak zwolennicy takiego rozwiązania domagają się teraz, by rzecz zmieniła się od kolejnego synodu biskupów.

 

Nad finalnym dokumentem synodu biskupów głosować mogą zasadniczo jedynie mężczyźni ze święceniami kapłańskimi. Na poprzednim zgromadzeniu papież w drodze wyjątku przyznał prawo głosu także kilku przełożonym zakonów męskich, którzy święceń nie mieli. Teraz uczynił to samo.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W tym roku w Rzymie grupa progresywnych biskupów chciała jednak pójść znacznie dalej: domagano się głosu także dla kobiet. Jako że – zgodnie z konstytucją apostolską Episcopalis communio z 2018 roku – dokument końcowy synodu biskupów może zostać przez papieża uznany w całości za część zwyczajnego Magisterium, byłaby to prawdziwa rewolucja: kobiety zyskałyby wpływ na Urząd Nauczycielski.

 

Portal niemieckiego episkopatu katholisch.de podaje jednak, że przełomu nie będzie – kobiety nie otrzymają na synodzie amazońskim prawa głosu. Starania o zmianę w przyszłości jednak nie ustały.

 

Kard. Claudio Hummes został poproszony przez zakonnicę Birgit Weiler, wspartą przez szereg biskupów, o przedstawienie papieżowi propozycji dania kobietom głosu od kolejnego synodu biskupów.

 

W Rzymie wśród 280 członków synodu amazońskiego jest 35 kobiet, z czego 20 to zakonnice; 4 pracują jako zewnętrzni eksperci, 29 to słuchaczki, kolejne 2 są gośćmi.

 

Prawa do głosu dla kobiet domagano się po raz pierwszy podczas ubiegłorocznego październikowego synodu biskupów o młodzieży.

 

Mimo odrzucenia postulatu dopuszczenia kobiet do głosowania, s. Weiler mówiła na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu, że jest zadowolona z ogólnego klimatu wobec kobiet panującego na synodzie.

 

Panie są „całkowicie akceptowane”, nie ma postaw „klerykalnych”. – Możemy mówić o tym, co nas, jako kobiety, porusza i co nas denerwuje. Możemy wspólnie słuchać, co mówi do nas Duch – stwierdziła Niemka.

 

Jej zdaniem rola kobiet w Kościele powinna wzrosnąć, bo już dziś to właśnie niewiasty w Ameryce Łacińskiej odpowiadają de facto za większość działań duszpasterskich.

 

 

Źródło: Katholisch.de

Pach

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram