Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości złożyli w środę projekt w Sejmie zmian w Konstytucji zakładający przedłużenie obecnej kadencji prezydenta Andrzeja Dudy do siedmiu lat, a co za tym idzie, odwołaniu tegorocznych wyborów prezydenckich zaplanowanych na 10 maja.
Najważniejsze założenie projektu mówi o zmianie art. 127 konstytucji , który w punkcie drugim stanowi: „Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany na pięcioletnią kadencję i może być ponownie wybrany tylko raz”. Zostałby on zastąpiony zapisem: „Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany na jedną, siedmioletnią kadencję”.
Wesprzyj nas już teraz!
Co ciekawe, w projekcie znalazło się zastrzeżenie, że proponowana zmiana zostałaby zastosowana tylko do kadencji urzędującego prezydenta Andrzeja Dudy, która „skończy się z upływem okresu ustalonego w zmienianych przepisach Konstytucji”.
Przewidziano ponadto, że „zarządzone przed wejściem w życie ustawy wybory przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej stają się bezskuteczne”.
W uzasadnieniu projektu mowa jest m.in. o potrzebie zwiększenia stabilności sprawowania urzędu prezydenta w sytuacji „niespotykanego zagrożenia dla bezpieczeństwa prawnego i publicznego obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, związanego z zagrożeniem COVID-19”.
W projekcie czytamy, iż „w ocenie projektodawców obecny stan zagrożenia bezpieczeństwa publicznego oraz jego przewidywane skutki uzasadnia w świetle zasady dobra wspólnego preferowanie zmiany Konstytucji w obrębie kadencji urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nad incydentalne wydłużenie kadencji prezydenckiej w czasie stanu nadzwyczajnego, przewidziane obecnie w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”.
Napisano tam ponadto, że propozycja zmierza do „zwiększenia ustrojowych gwarancji niezależności i bezstronności prezydenta”.
„Doświadczenie ustrojowe, nie tylko krajowe, wskazuje na różnicę w motywach postępowania na urzędzie Prezydenta w trakcie pierwszej i drugiej kadencji, ze względu na plany polityczne osoby sprawującej urząd. W ocenie projektodawcy, wprowadzenie zasady jednej, ale dłuższej kadencji, pozwala na zwiększenie gwarancji w wypełnieniu przez osobę wybraną na urząd Prezydenta do prawidłowego wypełnienia jego ustrojowej roli” – czytamy w projekcie.
Pod projektem podpisali się m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński, szef klubu PiS Ryszard Terlecki oraz minister zdrowia Łukasz Szumowski, a także pomysłodawca – Jarosław Gowin. Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem ustawy upoważniony został poseł Porozumienia Michał Wypij.
Do zmiany ustawy zasadniczej potrzeba dwóch trzecich głosów w Sejmie przy obecności co najmniej połowy posłów (przy pełnej obecności 460 posłów to 307 parlamentarzystów) oraz zgody Senatu, w którym minimalną przewagę ma opozycja 51 do 49.
Źródło: sejm.gov.pl
TK