Do niesłychanego aktu wandalizmu i bluźnierstwa doszło na północ od Montpellier na francuskim wybrzeżu śródziemnomorskim. Nieznani sprawcy podpiłowali i przewrócili ważący blisko tonę 10-metrowy krzyż, ustawiony na szczycie góry Saint Loup na wysokości prawie 700 metrów.
Jak wynika z informacji podawanych przez francuskie media, do zdarzenia doszło prawdopodobnie w nocy z 10 na 11 maja, ale miejscowe władze ujawniły informacje o zdarzeniu dopiero kilka dni później – 15 maja. Według wstępnych ustaleń tamtejszej żandarmerii, wandale prawdopodobnie nie używali piły, ale posłużyli się świdrem, którym obalili wielką metalową konstrukcję krzyża, widocznego z pobliskiego Montpellier.
Wesprzyj nas już teraz!
Na pozostałym w ziemi elemencie krzyża pozostawili po sobie napisy nawiązujące m.in. do okultyzmu i pogaństwa. „Szczyt świecki”, „Heretycy” oraz „Witch power” (moc czarownicy – przyp. red.) co może wskazywać na odwoływanie się do symboliki pogańskiej.
„Było to znaczące miejsce dla mieszkańców miasta i departamentu Hérault [którego Montpellier jest stolicą – przyp. red.], gdyż krzyż był widoczny ze wszystkich stron” – powiedział rektor katedry św. Pawła w tym mieście ks. Michel Plagniol. Dodał, że „wiele osób chodziło na górę na spacery, aby podziwiać stamtąd całą dolinę”.
Zniszczony obecnie krzyż już wcześniej padł ofiarą aktu wandalizmu w 1989, ale wówczas go nie przewrócono. Dochodzenie w tej sprawie trwa, ale zarówno władze, jak i mieszkańcy zapewniają, że krzyż ponownie stanie na swym pierwotnym miejscu. Symbol chrześcijaństwa ustawiono w tym miejscu już w 1911 roku, zastępując nim wcześniejszy, mniejszy krzyż drewniany. Warto dodać, że krzyż jest symbolem regionu Langwedocji, nie znajduje się Montpellier.
Ten akt barbarzyństwa wpisuje się w całą serię podobnych ataków antychrześcijańskich, a zwłaszcza antykatolickich, które od kilku lat przetaczają się przez Europę, głównie Zachodnią, chociaż coraz częściej zdarzają się także w Polsce. Francja w tej niechlubnej statystyce zajmuje pierwsze miejsce. Według danych rządowych od trzech lat codziennie są tam profanowane średnio trzy kościoły, ale przedmiotem działań wandali padają tam również cmentarze, pomniki i szkoły katolickie.
Źródło: KAI
WMa