Z wydanego przez rzecznik Departamentu Stanu USA oświadczenia wynika, że Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjęły wprowadzenie poprawek do ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Heather Nauert stwierdziła ponadto, że nowelizacja dowodzi przywiązania Polski do wolności słowa.
W oświadczeniu rzecznik Nauert z amerykańskiego odpowiednika ministerstwa spraw zagranicznych czytamy, że władze USA podzielają przekonanie o krzywdzącym dla Polski charakterze sformułowań obarczających nas winą za niemieckie zbrodnie (w dokumencie określono je jako nazistowskie).
Wesprzyj nas już teraz!
Amerykanie są jednak zdania, że najlepszą formą sprzeciwiania się tezom oczerniającym Polskę i Polaków jest swobodny dialog.
To pierwsza oficjalna reakcja dyplomacji USA na wydarzenia, jakie dokonały się w Polsce w środę. Dopiero tego dnia rano świat dowiedział się o planach polskich władz. Błyskawiczne – szybsze nawet niż w przypadku ustaw o Trybunale Konstytucyjnym – tempo procedowania ustawy o IPN spowodowało, że już późnym popołudniem została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę. W myśl nowych rozwiązań prawnych obarczanie Polski winą za zbrodnie niemieckie nie będzie karane – co zakładała nowelizacja z początku roku.
Źródło: niezalezna.pl
MWł