18 lutego 2015

Krzyżowanie dzieci nie budzi sumień żurnalistów mainstreamu

Mordowanie chrześcijan w Iraku to jeden z wielu wymiarów iście diabolicznego szaleństwa, w jakie popadli islamscy ekstremiści przy milczącej obojętności, a często też cichszej lub głośniejszej aprobacie ze strony tak zwanych umiarkowanych muzułmanów.


Mordowanie chrześcijan na całym świecie ma się całkiem nieźle, o czym świadczy m.in. nowy Światowy Indeks Prześladowań 2015 Open Doors. Tragiczne załamanie się sytuacji egzystencjalnej wyznawców Chrystusa w Iraku nastąpiło w 2003 roku, gdy strażnik Teksasu i całego globu zaczął „wprowadzać demokrację” w świecie islamu. Widać wyraźnie, że Stany Zjednoczone zrobiły to dla pieniędzy, a inwazja na Irak była napaścią łupieżczą. Gdyby bowiem USA zależało tak bardzo na demokracji, to wprowadziłaby ją już dawno w Korei Północnej, no, ale tam nie ma ropy naftowej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Po tym, jak Amerykanie wywołali wojnę religijną, gdy już wybito i wygnano wszystkich chrześcijan z Bagdadu i Mosulu, gdy przy aprobacie świata dokonano procesu gettoizacji wyznawców Chrystusa wypędzając ich do Kurdystanu, socjaliści i libertyni z głównych mediów wznieśli niedawno okrzyk przerażenia, bowiem muzułmańscy ludobójcy z ISIS zabrali się za mordowanie jazydów. Nieważne, że w Iraku z ponad milionowej populacji chrześcijan (w 2003 roku), rodowitych i prawowitych Chaldejczyków oraz Asyryjczyków (z historycznego punktu widzenia bardziej uprawnionych do przebywania we własnej ojczyźnie niż arabscy islamscy najeźdźcy) pozostało mniej niż 100 tysięcy. Problem „islamu” zaistniał dopiero dzisiaj.

 

Barbarzyńcy pozostawiają po sobie dosłownie zgliszcza i morze krwi. Ścinanie zakładników, o których dopomina się Zachód, to zaledwie czubek góry lodowej zbrodniczych działań muzułmańskich bandytów spod sztandaru Państwa Islamskiego.

 

Zabrali się za mordowanie dzieci, w sposób okrutny i łamiący serca nie tylko ich matek i ojców, ale wszystkich, którym los chrześcijan nie jest obojętny. Krzyżują i palą żywcem niewinne istoty. Najnowszy raport ONZ jest szokujący. Gwałty, tortury, wyrafinowane i prymitywne sposoby zabijania ludzi przekraczają granice inwencji twórczej piszącego te słowa. Przemilczę je zatem, podkreślając tylko, że takie bestialstwo może wypływać tylko z inspiracji diabelskiej. Komitet ONZ ds. Praw Dziecka (ten sam, który ośmielił się swego czasu upominać Watykan i ingerować w wewnętrzne sprawy Stolicy Apostolskiej) zareagował, gdy obok chrześcijańskich dzieci mordów zaczęto dokonywać na potomstwie jazydów. Mnie, w odróżnieniu od cynicznych decydentów, polityków Zachodu i salonowych dziennikarzy mainstreamu, krwawi serce i modlę się za dzieci jazydów oraz całą uciskaną wspólnotę tej mniejszości religijnej, ale przypominam także, po pierwsze, o cierpieniu najbardziej dotkniętych prześladowaniem chrześcijan, po drugie, zwracam uwagę Czytelnikom PCh24.pl na „sprawiedliwość” i „obiektywizm” polskiej i zagranicznej żurnalistyki produkowanej przez awangardzistów i postępowców niosących na swoich łamach gazet i w świetle wyszukanych layoutów zdehumanizowaną Rewolucję. To właśnie oni wspierają postęp barbarzyńców spod sztandaru półksiężyca. Jakież będzie zdziwienie owych postępowców, gdy wieczorową porą barbarzyńcy zapukają do drzwi redakcji żądając również ich głów!

Tomasz M. Korczyński



Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie