Ministerstwo Cyfryzacji odniosło się na swojej stronie do doniesień „Dziennika Gazety Prawnej”. Już w tytule możemy przeczytać zapewnienie, że „rząd nie zamierza cenzurować internetu”. Z oświadczenia wynika jednak, że temat sprawa blokowania wybranych stron pozostaje aktualna.
O doniesieniach „DGP” informowaliśmy na PCh24.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak tłumaczy ministerstwo, propozycja utworzenia jednolitego rejestru stron, które należy blokować, wyszła od firm telekomunikacyjnych. „Przedsiębiorcy telekomunikacyjni, w związku z pojawiającymi się propozycjami nakładania na nich obowiązku blokowania różnych stron internetowych świadczących nielegalne usługi (np. sprzedaż dopalaczy i narkotyków), zwrócili się do Ministerstwa Cyfryzacji z propozycją utworzenia jednego rejestru takich stron” – czytamy w oświadczeniu.
Zmiana miałaby powielić obowiązujące rozwiązania, oparte o tzw. ustawę hazardową, zaś celem utworzenia nowego systemu byłaby minimalizacja kosztów po stronie przedsiębiorstw (jeden rejestr stron do blokowania, zamiast kilku).
„Rejestr jako taki nie będzie posiadał funkcji blokowania automatycznego. Decyzja o wpisaniu danej strony do rejestru (tym samym o konieczności jej blokowania przez operatorów) podejmowana będzie przez właściwy organ (np. ministra finansów) na podstawie przepisów ustawy” – tłumaczy resort.
„Sugerowanie jakoby taki rejestr miał świadczyć o chęci wprowadzenia cenzury internetu jest daleko idącym nadużyciem i nadinterpretacją” – czytamy w oświadczeniu Ministerstwa Cyfryzacji.
Źródło: gov.pl/cyfryzacja / radiomaryja.pl
MWł