27 października 2012

Debata w Gdańsku na temat metody in vitro: ani efektywna, ani dobra

„Etyka leczenia niepłodności” to tytuł konferencji, która odbyła się 27 października w Gdańsku. Podczas obrad porównywano metodę naprotechnologii oraz sztucznego wspomagania zapłodnienia in vitro. Debata miała miejsce w auli Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego w ramach Święta Duszpasterstwa Służby Zdrowia Archidiecezji Gdańskiej.

 

In vitro to niewątpliwie bardzo zaawansowana technologia. Tyle, że ona nie bada przyczyn niepłodności. Nastawiona jest na osiągnięcie celu – mówił ks. dr hab. Piotr Kieniewicz z KUL. – Zaangażowane są w to ogromne pieniądze, lecz in vitro nie jest ani efektywną, ani dobrą metodą – podkreślił, wskazując na „cenę” jaką trzeba zapłacić za jej stosowanie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Cena za każde dziecko jest ogromna i nie chodzi mi o pieniądze. Na każde dziecko, które się rodzi, dziesięcioro się nie rodzi – mówił ks. Kieniewicz. Jednocześnie wskazał na alternatywę – naprotechnologię, czyli metodę diagnozowania i leczenia niepłodności opartej na precyzyjnej obserwacji organizmu kobiety w czasie jej naturalnego cyklu. – Ta metoda pokazuje niegodziwość in vitro oraz niegodziwość i nieprofesjonalizm lekarzy, którzy wykorzystując najnowocześniejsze technologie medyczne działają na szkodę pacjentów – stwierdził. – Dzieci z in vitro narażone są na poważne schorzenia, a kobiety na poważne komplikacje przy korzystaniu ze sztucznej reprodukcji. Naprotechnologia jest dla in vitro jak rachunek sumienia. A przecież nikt z nas nie lubi usłyszeć, że działa niegodziwie – dodał ks. Kieniewicz.

 

Dr n. med. Tadeusz Wasilewski podkreślił, że jest jednak grupa lekarzy, którzy nigdy nie zajmowali się programem in vitro, ze względu na procedurę, w której „giną istnienia ludzkie, a ich zawód nie uprawnia do tego, aby szkodzić ludziom od chwili poczęcia”. – Naprotechnologia może dzisiaj bardzo mocno konkurować z in vitro dlatego, że nie szkodzi istnieniom ludzkim. Okazuje się, że jeśli porównać skuteczność in vitro i naprotechnologii stosowanych w ciągu dwóch lat, wyniki są porównywalne. Jednak cena naprotechnologii jest nieporównywalnie niższa. A cena ludzkiego życia jest nie do oszacowania – zauważył.

 

Dr Wasilewski przyznał, że stosował u pacjentów in vitro, lecz od czterech lat stosuje metody ochronnej medycyny prokreacyjnej i skuteczność leczenia nie obniżyła się. – Jestem szczęśliwy, że mogę powiedzieć, że zarodek jest moim najmłodszym pacjentem – dodał lekarz.

 

W konferencji wzięli udział naukowcy, lekarze, farmaceuci, księża, studenci medycyny oraz osoby zaangażowane w służę zdrowia na Pomorzu.

 

Źródło: KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram