25 lutego 2019

Czy w Wenezueli szykuje się interwencja zbrojna? Hiszpania zachowa neutralność

(Prezydent Wenezueli Nicolas Maduro. Fot. Miraflores Palace/Handout via REUTERS )

Dramatyczne wydarzenia rozgrywały się w ostatni weekend w związku z kryzysem wokół Wenezueli. Rosyjskie władze ostrzegały przed planowaną prowokacją i próbą przemycenia wraz z pomocą humanitarną broni ukraińskiej dla opozycji w Wenezueli. Wiceprezydent USA udał się do Bogoty na spotkanie z Grupą Lima, a tymczasowy prezydent Wenezueli poprosił o interwencję zbrojną. Hiszpania zdecydowanie się temu sprzeciwia.

W weekend Czerwony Krzyż odciął się od brazylijsko-amerykańskiego konwoju humanitarnego wiozącego pomoc do Wenezueli i apelował, aby obsługujący go ludzie nie używali koszulek z czerwonym krzyżem. Tymczasem przywódca opozycji spotkał się z wiceprezydentem USA, Mikem Pencem, który przybył na spotkanie z przywódcami Grupy Lima – koalicji państw południowoamerykańskich i Kanady, powołanej w celu rozprawienia się z kryzysem wenezuelskim. Prezydent Juan Guaido zaapelował także o interwencję zbrojną.

Amerykański Sekretarz Stanu, Mike Pompeo z kolei mówi, że USA szukają innych sposobów dostarczenia pomocy humanitarnej do Wenezueli, po tym jak żołnierze lojalni wobec prezydenta Nicolasa Maduro odepchnęli ciężarówki w starciach na granicy z Brazylią i Kolumbią. Wenezuelski przywódca w sobotę zerwał stosunki dyplomatyczne z Kolumbią.

Wesprzyj nas już teraz!

Pompeo ogłosił, że Stany Zjednoczone rozważają nałożenie dodatkowych sankcji na rząd Wenezueli, aby zwiększyć presję na Maduro. Szef amerykańskiej dyplomacji określił wenezuelskiego lidera mianem „tyrana” i wyraził nadzieję, że mieszkańcy Wenezueli „zapewnią, iż jego dni będą policzone.”
Wiceprezydent USA, Mike Pence miał się spotkać w poniedziałek z Guaido i innymi liderami regionalnymi w Bogocie, aby omówić strategię przeciwko Maduro.

Wenezuelski przywódca blokuje wszelkie próby dostarczenia przez USA pomocy humanitarnej, mówiąc, że jest to pretekst do zbrojnej inwazji. W sobotę zwolennicy Maduro użyli kul gumowych i gazu łzawiącego, zatrzymując ciężarówki z pomocą.
Foro Penal, grupa śledząca przemoc w Wenezueli, zgłosiła w sobotę cztery zgony na granicy brazylijsko-wenezuelskiej. Ofiary zostały zastrzelone przez prorządowych członków milicji. Rzecznik grupy, Alfred Romero, opublikował na Twitterze film wideo, w którym ponad dwa tuziny innych osób zostało rannych w wyniku przemocy.

Ciężarówki miały przewozić leki, ryż i mleko w proszku, będące częścią ponad 200-tonowej przesyłki amerykańsko-brazylijskiej z Boa Vista w Brazylii na południe Wenezueli.
Juan Guaido, który ogłosił się tymczasowym prezydentem apelował o wszczęcie interwencji zbrojnej, by obalić Maduro. „Dzisiejsze wydarzenia zmuszają mnie do podjęcia decyzji, by oficjalnie przedstawić społeczności międzynarodowej w formalny sposób, że musimy mieć wszystkie możliwości, aby osiągnąć wyzwolenie tego kraju, który walczy i będzie walczył” – napisał na Twitterze.

Unia Europejska, wspierająca Guaido, potępiła działania Maduro. – Odrzucamy użycie nielegalnych grup zbrojnych do zastraszania cywilów i prawodawców, którzy zmobilizowali się do dystrybucji pomocy – powiedziała szefowa polityki zagranicznej UE, Federica Mogherini.

W niedzielę Pompeo zlekceważył fakt, że wenezuelskie wojsko, pomimo niewielkiej liczby dezerterów, pozostało w większości lojalne wobec Maduro. Wyraził nadzieję, że armia odwróci się od swojego przywódcy, by ochronić obywateli przed tragedią. Zaznaczył także, że Ameryka jest „nastawiona na wyjątkową misję: zapewnienia Wenezuelczykom demokracji, na którą tak bardzo sobie zasłużyli, a Kubańczycy i Rosjanie, którzy panoszą się po kraju od lat, już nie mają takiego wpływu.” Odniósł się w ten sposób do zaangażowania wywiadowczego innych państw.
Kolumbijscy urzędnicy twierdzą, że ponad 60 wenezuelskich żołnierzy uciekło w sobotę. Swoja dezercję ogłosił m.in. major Hugo Parra.

Amerykańscy politycy na czele z wiceprezydentem zaapelowali do Wenezuelczyków o gotowość do poświęceń. Senator Rubio informował o próbie otrucia członka Zgromadzenia Narodowego Wenezueli w Kolumbii, który trafił w ciężkim stanie do szpitala. Jego asystent, Carlos Salinas zmarł, także na skutek zatrucia.

Pomimo narastającej inflacji i niedoboru żywności, prezydent Nicolas Maduro odrzucił oferty pomocy z innych krajów, mówiąc, że jego rodacy to nie żebracy.
Zdaniem Donalda Trumpa, Maduro jest „nielegalnym” prezydentem. Wiceprezydent Mike Pence zaangażował się w działania, mające doprowadzić do upadku socjalistycznego lidera. Pomaga mu „specjalny wysłannik ds. Wenezueli”, Elliot Abrams, który dał się poznać w służbie prezydentów Reagana i George’a W. Busha. Był zaangażowany w skandal Iran-Contras w latach 80., związany z dostarczaniem broni dla bojówek w Ameryce Środkowej.

Amerykańskie sankcje z 2017 r. pozbawiły rząd Maduro co najmniej 6 miliardów dolarów przychodów. Bank Anglii zaś odmówił władzom w Caracas zwrotu złota.
USA dążą do odsunięcia Maduro od władzy, by przywrócić produkcję ropy na świecie na odpowiednim poziomie w celu rozprawienia się z Iranem. Hiszpania właśnie ostrzegła, że ​​nie poprze żadnej interwencji wojskowej w Wenezueli po tym, jak przywódca opozycji, Juan Guaidó apelował do wspólnoty międzynarodowej o rozważenie „wszystkich opcji”.

Głośno mówi się o montowanej koalicji, mającej interweniować w Wenezueli, by obalić Nicolasa Maduro. Temu ma służyć szczyt w Bogocie z udziałem wiceprezydenta USA, Mike’a Pence’a. Ma on ogłosić „konkretne kroki” i „jasne działania” na szczycie Grupy Lima w Bogocie, jak zapowiedział w niedzielę jeden z wyższych urzędników USA.

„Nie każda opcja jest na stole” – ostrzegł minister spraw zagranicznych Hiszpanii, Josep Borrell. – Ostrzegamy wyraźnie, że nie poprzemy – i ostro potępimy – każdy rodzaj wojskowej interwencji zagranicznej, która jest czymś, co mamy nadzieję, nie nastąpi – mówił w niedzielę.
Borrell powtórzył apele o nowe wybory w południowoamerykańskim kraju, dodając, że „w Wenezueli można osiągnąć postęp tylko dzięki demokratycznemu rozwiązaniu uzgodnionemu przez Wenezuelczyków i zwołaniu wyborów prezydenckich”.

Sekretarz generalny ONZ, António Guterres, wyraził ubolewanie z powodu zabójstw w weekendy, wzywając do „unikania przemocy za wszelką cenę, a śmiercionośną siłę nie należy wykorzystywać w żadnych okolicznościach”. Wezwał „wszystkich uczestników do zmniejszenia napięć i dołożenia wszelkich starań, aby zapobiec dalszej eskalacji napięcia”.

Źródło: voanews.com / eurasiareview.com / guardian.com
AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram