Dobrowolność szczepień – to główny zapis projektu ustawy przygotowanej przez Komitet Obywatelskiej Inicjatywy Ustawodawczej Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP”. W najbliższą środę (28 marca) zostanie on złożony w Sejmie. Po świętach Wielkiej Nocy rozpocznie się z kolei zbiórka wymaganych 100 tys. podpisów.
„Proponowane zmiany, pozostawiając samą instytucję szczepień ochronnych wraz z system jej kontroli, wprowadzają zasadę, że szczepienia te są dobrowolne. Pozostałby obowiązek szczepień ochronnych w sytuacji ogłoszenia przez wojewodę lub ministra stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii” – poinformowali autorzy przygotowywanych przepisów.
Wesprzyj nas już teraz!
Zniesienie szczepionkowego przymusu, to jednak nie wszystko. Projekt zakłada ponadto, że osoby, u których po szczepieniu wystąpiły „jakiekolwiek komplikacje czy powikłania”, albo ich opiekunowie prawni, będą mogli zgłaszać ten fakt bezpośrednio do powiatowego inspektora sanitarnego. W innym punkcie pochylono się z kolei nad „Programem Szczepień Ochronnych na dany rok”, za który odpowiadałby bezpośrednio minister zdrowia, a nie jak dotychczas Główny Inspektor Sanitarny.
Propozycje zawarte w przygotowywanym projekcie budzą niepokój lekarzy. Ich zdaniem „unikanie szczepień może skutkować powrotem wielu groźnych chorób”.
Z informacji Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że w Polsce wykonuje się co roku kilka milionów obowiązkowych szczepień. W przygotowanym w tej sprawie raporcie zwrócono uwagę, że „w ostatnich latach coraz więcej rodziców nie zgadza się na poddawanie tej procedurze swoich dzieci”: w 2010 roku odnotowano 3437 odmów; w 2011 r. – 4689; w roku 2012 – 5340; w 2013 r. – 7248; w 2014 roku – 12 681; w roku 2015 – 16 689; w 2016 roku – 23 147; zaś w roku 2017 – 30 089 odmów.
Źródło: interia.pl
TK