4 sierpnia 2012

Południowo-zachodniej Polsce grozi powtórka potopu z 1997 r. Na budowie zbiornika przeciwpowodziowego w Raciborzu nie tylko nie wbito łopaty, ale nie ma nawet gotowych planów inwestycji. W wyniku opóźnień przewidywany koszt inwestycji wzrósł o ponad 300 mln euro (1,2 mld zł). Teraz na zalew trzeba będzie wydać prawie 830 mln euro (3 mld 220 mln zł) – informuje dziś „Polska Gazeta Codziennie”.

 

Zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny na Odrze nie zostanie zbudowany nawet za pięć lat, jak przewidywał wielokrotnie zmieniany harmonogram robót. – W tej sytuacji musimy ufać Opatrzności, że nie będzie takich opadów i spiętrzenia wody jak podczas powodzi tysiąclecia – mówi  Paweł Soloch, były szef Obrony Cywilnej.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kontrolerzy Najwyższej Izby wykazali, że przez pięć lat nie udało się nawet sporządzić pełnego projektu inwestycji. W tej sytuacji wojewoda nie mógł wydać pozwolenia na budowę. Nie wykupiono gruntów, na których miałby powstać zalew. NIK alarmuje, że sama obsługa przyznanych nam kredytów na ten cel już kosztowała Polskę prawie 12 mln zł.

 

W tej sytuacji na realizację inwestycji trzeba będzie znaleźć nowe źródła finansowania. Na pieniądze Unii Europejskiej nie można już liczyć, bo kończą się programy, w ramach których można było je uzyskać.

 

Źródło: niezalezna.pl

pam

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 128 257 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram