9 stycznia 2013

Czy modlitwa koniecznie wymaga uwagi?

(Św. Tomasz z Akwinu)

Wydaje się, że modlitwa wymaga koniecznie uwagi, gdyż:

1. Chrystus powiedział (Jn 4, 24): „Duchem jest Bóg, i potrzeba, by ci, którzy Go chwalą, chwalili Go w duchu i w prawdzie”. Lecz modlitwa nie może być „w duchu”, jeśli nie jest uważna. A więc uwaga jest niezbędna do modlitwy.

Wesprzyj nas już teraz!

2. Modlitwa jest wzniesieniem umysłu do Boga. Bez uwagi zaś umysł nie wznosi się ku Bogu A więc niezbędnym warunkiem modlitwy jest uwaga.

3. Modlitwa wymaga koniecznie wolności od grzechu. Otóż roztargnienie podczas modlitwy nie może być bez grzechu, gdyż zdaje się szydzić z Boga, podobnie jak rozmowa z człowiekiem, jeśli nie zwraca się uwagi na to, co się mówi. Dlatego św. Bazyli powiedział, że należy prosić o pomoc Bożą, ale nie w sposób niedbały lub w roztargnieniu, gdyż modlący się w ten sposób nie tylko nie wyjedna tego, o co prosi, ale jeszcze bardziej Boga rozgniewa. A więc uwaga jest koniecznym warunkiem modlitwy.

Ale z drugiej strony niektórzy Święci doznawali niekiedy roztargnień podczas modlitwy, a nawet sam Psalmista (39, 13) przyznaje się: „Serce moje opuściło mię”.

Odpowiedź. Chodzi tu głównie o modlitwę ustną, do której coś może być konieczne w dwojaki sposób:

1. Tak, by lepiej osiągnąć cel, do czego uwaga w modlitwie jest bezwzględnie konieczna.
2. Coś może być konieczne tak, że bez niego w ogóle nie można uzyskać zamierzonego skutku.

Modlitwa zaś ma trzy skutki: pierwszy jest wspólny wszystkim czynnościom, ożywionym miłością, a mianowicie zasługa. Otóż do osiągnięcia tego skutku nie jest konieczne, by uwaga towarzyszyła modlitwie podczas całego jej przebiegu, gdyż na mocy pierwszego zamierzenia, z którym ktoś przystępuje do modłów, cała modlitwa staje się zasługująca, podobnie jak i inne zasługujące uczynki.

Drugi skutek właściwy modlitwie to wyjednanie tego, o co się prosi. Do osiągnięcia tego skutku jest również konieczne pierwsze zamierzenie, które Bóg głównie uwzględnia. Jeśli (tego pierwszego zamierzenia brak, modlitwa ani nie jest zasługującą, ani niczego nie wyjedna, gdyż Bóg nie wysłuchuje tego, kto nie zwraca uwagi na Boga, do którego modli się, jak to zauważył św. Grzegorz.

Trzecim, skutkiem modlitwy, dokonującym się w czasie jej trwania, to pewne duchowe pokrzepienie umysłu. Otóż do osiągnięcia tego skutku niezbędna jest uwaga podczas modlitwy, zgodnie z słowami św. Pawła Apostoła (1 Kor 14, 14): „Gdy się modlę językiem, duch mój się modli, lecz rozum mój bez pożytku zostaje”.

Należy jednak wiedzieć, że uwaga w modlitwie może być trojaka. Pierwsza odnosi się do słów, by w nich nie zbłądzić, druga do znaczenia słów, a trzecia do celu modlitwy, którym jest Bóg, oraz do rzeczy, o którą ktoś się modli. Ta ostatnia uwaga jest najbardziej niezbędna. Mogą ją posiadać także ludzie bez wykształcenia. Uwaga ta niekiedy wznosi myśl człowieka ku Bogu z takim napięciem, że zapomina o wszystkich innych rzeczach, jak to zauważył Hugo od św. Wiktora.

Rozwiązanie trudności.

1. W duchu i w prawdzie modli się ten, kto pod wpływem Ducha Świętego przystępuje do modlitwy, nawet jeśli by później na skutek ułomności doznawał roztargnień.

2. Myśl ludzka z powodu ułomności ludzkiej natury nie może długo trwać w wysokim napięciu, ciężar bowiem ludzkiej słabości ściąga duszę ku ziemi. Zdarza się więc, że kiedy myśl modlącego wzniesie się ku Bogu, natychmiast przychodzą roztargnienia z powodu naszej słabości.

3. Jeśli ktoś naumyślnie dopuszcza roztargnienia podczas modlitwy, popełnia grzech i udaremnia owoc modlitwy. Przeciw tym roztargnieniom wystąpił św. Augustyn, napominając: „Gdy psalmami i hymnami modlicie się do Boga, to niech będzie w sercu waszym, co usta wymawiają”. Natomiast roztargnienia, niedopuszczone naumyślnie, nie czynią modlitwy bezowocną, jak świadczą dalsze słowa św. Bazylego: „Jeśli wskutek słabości, pochodzącej z grzechu (choćby tylko pierworodnego) nie potrafisz modlić się z uwagą, odpędzaj jak możesz roztargnienia, a Bóg ci wybaczy, gdyż w takim wypadku nie potrafisz trwać w Jego obecności, nie z powodu niedbalstwa, ale wskutek ułomności”.

 

Św. Tomasz z Akwinu, Suma teologiczna, t. 19, VERITAS, Londyn, s. 62-64.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram