25 kwietnia 2019

Czy emocje to dobry doradca? Parlament w ekspresowym tempie zmieni prawo, by chronić maturzystów przed konsekwencjami strajku nauczycieli

(FOT.Mateusz Wlodarczyk/FORUM)

Tegorocznych maturzystów mogą czekać bardzo nieprzyjemne konsekwencje strajku części nauczycieli. By ochronić uczniów przed skutkami działań ZNP rządzący planują znowelizować prawo dotyczące klasyfikacji. Czy jednak emocje oraz polityczny konflikt i atmosfera szantażu to dobre okoliczności do dokonywania ekspresowych zmian w tak kluczowej i wrażliwej dziedzinie, jaką jest oświata? Ze słów polityków PiS wynika, że nie mają innego wyjścia.

Już w środę projekt nowelizacji przyjęła Rada Ministrów. W czwartek projektem zajmie się Sejm, a potem Senat. Jeszcze tego samego dnia lub w nocy ustawa trafi na biurko prezydenta RP Andrzeja Dudy. Na piątek zaplanowano publikację nowelizacji, a na sobotę wejście w życie przepisów. Mają one umożliwić klasyfikację uczniów ze szkół, w których – w wyniku strajku nauczycieli – nie odbyły się rady pedagogiczne.

 

Wesprzyj nas już teraz!

Nowością w prawie będzie możliwość przeprowadzenia klasyfikacji przez dyrektora lub organ prowadzący szkołę (zwykle – samorządy, w przypadku szkół średnich – powiaty). Jeśli procedowanie zmian w prawie przebiegnie zgodnie z planem rządzących, to na klasyfikację uczniów pozostaną dwa dni: 29 i 30 kwietnia.

Zgodnie z początkowym harmonogramem, koniec roku szkolnego w ostatnich klasach szkół ponadgimnazjalnych ma nastąpić w piątek 26 maja. Wtedy też uczniowie powinni otrzymać świadectwa, których posiadanie warunkuje możliwość przystąpienia do matury. Nowelizacja zakłada możliwość klasyfikacji po tym terminie. Początek matur zaplanowano na 6 maja. Pisać je będzie prawie 300 tys. osób. Zgodnie z nowelizacją wydłużony zostanie także czas na zdanie egzaminu ustnego – czytamy na Twitterze szefa rządu.

 

Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego państwo ma obowiązek zagwarantować organizację matur i przystąpienie do nich uczniów w każdej szkole średniej. Szef rządu zauważył też, że pozytywnego rozstrzygnięcia tej kwestii oczekują maturzyści, rodzice, a także część nauczycieli. Komunikaty płynące ze strony organizatorów strajku prezes Rady Ministrów określił jako sprzeczne i niejasne. Tworzą one – zdaniem Morawieckiego – niepewność dla uczniów, rodziców oraz nauczycieli.

Najbliższe dni pokażą, czy wychodząca naprzeciw potrzebom tegorocznych maturzystów zmiana prawna okaże się strzałem w dziesiątkę i uchroni uczniów przed konsekwencjami strajku nauczycieli czy też czeka nas legislacyjny chaos. Ostatni raz rządzący reagowali na potrzebę chwili ekspresową nowelizacją prawa pod koniec roku 2018. Wtedy przepisy zmieniono tak, by Polacy nie odczuli skutków wzrostu cen energii elektrycznej. Przygotowana wtedy ustawa do dziś budzi emocje. Część osób twierdzi, że mamy do czynienia z „bublem prawnym”. Zwraca się też uwagę na negatywne konsekwencje tej ustawy dla rynku i branży energetycznej.

 

Źródło: rmf24.pl / interia.pl / money.pl
MWł

 

 

Polecamy wywiad pt. Podwyżki to nie wszystko! Trzeba też zawalczyć o dobrego nauczyciela

 

Polecamy również nasz e-tygodnik. Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ:

  

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 283 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram