9 grudnia 2018

Czy ekologistom chodzi o ochronę klimatu, czy o obalenie systemu?

(fot. Maciej Jarzebinski / FORUM )

Politycy debatują na oenzetowskim szczycie klimatycznym COP24 w Katowicach, a tymczasem w sobotę centrum miasta, blisko miejsca, gdzie odbywają się negocjacje i spotkania, zostało zablokowane przez policję, by umożliwić protesty ekologistom.

 

Takiej ilości służb bezpieczeństwa jeszcze nie widziałem – setki wozów policyjnych w jednym miejscu. No ale nie mieszkam w Warszawie, może tam to jest na porządku dziennym. Kogóż nie było na marszu? Zieloni, czerwoni, feministki, anarchiści, ludzie niosący tęczowe flagi z angielskim napisem „klimat”, a nawet związki zawodowe. Nie zabrakło… Obywateli RP. Polacy, Niemcy, Francuzi, Holendrzy, Hiszpanie, Szwedzi, Murzyni, kobiety o azjatyckich rysach twarzy, a nawet Maorysi.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Niektórzy w maskach antysmogowych, mimo że akurat w tym dniu dzięki wiatrom powietrze w stolicy Górnego Śląska było całkiem niezłe. Łącznie kilka tysięcy osób, głównie ludzie, którzy z całego świata przyjechali na COP24, ale były też „wycieczki” demonstrantów z całej Polski. To tzw. Marsz dla Klimatu zorganizowany przez fundację Strefa Zieleni, przy współudziale Instytutu na Rzecz Ekorozwoju, fundacji Piaskowy Smok, stowarzyszenia Ostra Zieleń i Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA.

 

Skrajni radykałowie z fundacji Strefa Zieleni na swojej stronie internetowej apelują do polskiego rządu, by „zaniechać wykorzystywania paliw kopalnych” oraz byoprzeć minimum 80% energetyki na czystej, bezpiecznej energii z odnawialnych źródeł”, a wszystkich ludzi nawołują m.in. by wyrzucali mniej śmieci, by korzystali z transportu publicznego i roweru oraz jedli mniej mięsa. Zdaniem aktywistów tej organizacji, by uratować Ziemię, „musimy natychmiast wdrożyć naprawdę radykalne zmiany naszego sposobu życia, gospodarowania i myślenia”.

 

Są kwestie ważniejsze niż miłość, niż przyjaźń, nawet niż zdrowie. Najważniejszy jest klimat. Politycy polskiego rządu, obudźcie się! Mamy najwyżej 20 lat, by przejść na produkcję energii z odnawialnych źródeł. Obudźcie się, czas ocalić nasz dom! – deklarował na proteście Wojciech Szymalski z fundacji Strefa Zieleni. Jeszcze mniej czasu daje nam Robert Cyglicki z Greenpeace, który powiedział, że według naukowców na „radykalne ograniczenie emisji gazów cieplarnianych” światu pozostało już tylko 12 lat.

 

Niektórzy protestujący byli poprzebierani za ginące zwierzęta. Większość niosła jakieś flagi lub transparenty, typu „Wybieram OZE”, „Naszym celem koniec węgla!”, „Matka kona, a ty co?”, „Nie ma planu B”, „Inny świat jest możliwy”, „Uratuj planetę”, „Zielony Nowy ład”, „Chcę móc spojrzeć w oczy mojemu synowi i powiedzieć zrobiłam wszystko co mogłam”, „Feministki żądają sprawiedliwości klimatycznej”, „Przyszłość jest odnawialna”, „Stop zmianom klimatycznym teraz”, „Przestańcie finansować paliwa kopalne na rzecz źródeł odnawialnych”, „Węgiel musi odejść” czy „Stop! Zabijasz mnie!”. Na wielu transparentach narysowany był symboliczny zegarek ze wskazówkami ustawionymi na godzinę za trzy minuty dwunasta, co ma symbolizować to, że pozostało niewiele czasu, by zdążyć uchronić Ziemię przed ostateczną katastrofą. Protestowano też przeciwko budowie nowego węglowego bloku energetycznego Ostrołęka C.

 

Nie zabrakło postulatów politycznych: „Czujesz klimat? Walcz z systemem”, „Zmienić system, nie klimat!” czy żądanie „roztrzaskania” kapitalizmu. A może to jest główny zakamuflowany cel ekologistów? Może właśnie chodzi o to, by na całym świecie zapanował raj wiecznej szczęśliwości, czyli ręcznie sterowany komunizm, a większość manifestujących to po prostu „pożyteczne idiotki” (kobiet na marszu było znacznie więcej niż mężczyzn), które dały się uwieść chwytliwym hasłom walki o klimat?

 

 

Tomasz Cukiernik

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 95 083 zł cel: 300 000 zł
32%
wybierz kwotę:
Wspieram