3 listopada 2015

To już ostatnie chwile komunistycznego generała Karola „Waltera” Świerczewskiego w Niepołomicach. Miejscy radni jednogłośnie uznali, że jego czas jako patrona jednej z ulic dobiegł końca. Teraz zastąpi go prawdziwy bohater – rotmistrz Witold Pilecki. I choć dla mieszkańców ulicy zmiana ta będzie wiązała się z pewnymi niedogodnościami, to nie ulega wątpliwości, że jest ona warta wyrzeczeń. To nie tylko prostowanie zakłamanej historii, ale powinność wobec ofiar sowieckiego generała.

 

Decyzja o przemianowaniu ulicy Karola Świerczewskiego na ulicę rotmistrza Witolda Pileckiego zapadła podczas ostatniej sesji Rady Miasta Niepołomice.

Wesprzyj nas już teraz!

 

To ważny moment dla prawdy historycznej, która nie pozwala gloryfikować człowieka o tak kontrowersyjnym życiorysie jak generał Świerczewski. Nie ulega wątpliwości, że nie jest on wzorem do naśladowania, a tym samym nie powinien patronować ulicy w Niepołomicach – podkreślił Roman Ptak, burmistrz Niepołomic.

 

Jak dodał, tego rodzaju inicjatywy są obowiązkiem wobec osób, które „poniosły śmierć w wyniku działań i zaniechań generała”.

 

Nazwy, które kojarzą się ze złym okresem w naszej Ojczyźnie należy zmieniać. I może nie chwaliłbym się specjalnie naszą inicjatywą, bo wydaje mi się, że podjęliśmy ją dość późno, ale może lepiej tak, niż wcale – powiedział w rozmowie z PCh24.pl Adam Suślik, wiceprzewodniczący Rady Miasta Niepołomice.

 

Jak dodał, cieszy to, że inicjatywa zyskała pełne poparcie w Radzie i uchwała została przyjęta jednogłośnie.

 

Rotmistrz Witold Pilecki, to postać, która w naszej historii została niedawno odkryta. Mnie o Pileckim w szkole nie uczono. Owszem, w domu słyszałem o NSZ, WiN – dziś powiedzielibyśmy o „Żołnierzach Wyklętych”, choć wtedy takie pojęcie nie funkcjonowało – o tych, którzy walczyli z sowieckim okupantem po 1945 roku. W szkole uczono nas za to wierszyków o generalne, któremu serce wybuchało jak pocisk i pytano któż z odłamków ułoży serce „Waltera” – dodał.

 

W ocenie Suślika, jest oczywistym, że zmiana nazwy ulicy będzie wiązała się z pewnymi niedogodnościami dla mieszkańców, bo konieczna będzie wymiana dokumentów, czy też zmiana danych teleadresowych w urzędach, instytucjach. Jednakże te wyrzeczenia warto ponieść, by spełnić swój patriotyczny obowiązek i zadbać o prawdę historyczną, a tym samym o prawidłową edukację kolejnych pokoleń.

 

Mieszkańcy ul. Pileckiego będą mogli jednak liczyć na pomoc urzędu, zarówno w zakresie działań formalnych, jak i po stronie koniecznych wydatków.

 

W ciągu najbliższych dni każdy mieszkaniec otrzyma pełen pakiet informacji niezbędnych przy dokonywaniu formalności. Pracownicy magistratu będą służyć wszelką możliwą pomocą, a gmina weźmie na siebie część kosztów i obowiązków, przykładowo poinformowanie firm energetycznych czy opłacenie wykonania zdjęć do dokumentów – zapewnił burmistrz.

 

Marcin Austyn

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram