4 lipca 2019

Coraz goręcej na linii Libia-Turcja. Świat arabski podzielony jak nigdy wcześniej

(Trypolis. Fot. M. Dzwonkowska / Forum)

Libijski generał Chailfa Haftar prowokuje Turcję starając się odwrócić uwagę od niepowodzeń ofensywy wokół Trypolisu i chcąc jednocześnie przyciągnąć zwolenników. „Swoimi działaniami Haftar ryzykuje wojną pośrednią między regionalnymi rywalami” – ostrzegają eksperci.

 

Szef rządu wschodniej Libii, który trzy miesiące temu rozpoczął wielki szturm na Trypolis, gdzie znajduje się siedziba libijskiego rządu uznawanego przez Zachód, zagroził tureckim interesom w tym kraju, oskarżając Ankarę o udzielenie wsparcia wojskowego jego rywalowi – Rządowi Porozumienia Narodowego (GNA). Wojska Haftara aresztowały sześciu obywateli tureckich.

Wesprzyj nas już teraz!

 

W niedzielę bojownicy generała szkolonego m.in. przez Amerykanów w ośrodkach CIA w USA, powiedzieli, że zniszczyli turecki dron Bayraktar podczas ataku na lotnisko w Trypolisie.

 

Napięcia wzrosły, odkąd siły rządu uznawanego przez Zachód ogłosiły w ubiegłym tygodniu odzyskanie miasta Gharyan, 100 km od Trypolisu, które Haftar zamienił w centrum dowodzenia dla ofensywy na stolicę kraju.

 

Analitycy sugerują, że atak marszałka polnego na Turcję ma na celu zatuszowanie poniżającej klęski militarnej. – To naprawdę próba zmącenia wód – uważa Jalel Harchaoui, badacz z think tanku Clingendael Institute w Hadze.

 

Utrata Gharyana była ciosem na dwóch frontach: utrudniła kampanię w Trypolisie, a także doprowadziła do odkrycia amerykańskich rakiet Javelin dostarczonych najwyraźniej Zjednoczonej Narodowej Armii Haftara (LNA) przez Zjednoczone Emiraty Arabskie i popleczników wraz z Arabią Saudyjską oraz Egiptem.

 

Turcja osiągnęła swój cel i odpiera ataki w Trypolisie, dostarczając uzbrojone drony rządowi GNA.

 

Według specjalisty ds. obrony Arnauda Delalande, tureckie wojsko prowadzi szkolenia dot. operowania dronami Bayraktar TB2 i operuje nimi, dopóki technicy GNA nie będą gotowi robić to samodzielnie.

 

Siły LFA zniszczyły 8 tureckich dronów na lotnisku w stolicy 8 czerwca i powiedziały, że w niedzielę zbombardowano kolejny.

 

Turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan potwierdził, że jego kraj popiera GNA i dostarcza mu broń w ramach „umowy o współpracy wojskowej”. 20 czerwca Erdogan przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że tureckie wsparcie pozwoliło Trypolisowi „zrównoważyć” walkę z Haftarem.

 

– Konflikt w Libii zamienił się w „wojnę pośrednią między dwoma regionalnymi osiami: z jednej strony oś Turcja-Katar i z drugiej – oś saudyjsko-egipsko-arabska, która walczy z siłami islamistycznymi, wspierając powrót autorytaryzmu do regionu – uważa Jana Jabbour, turecka specjalistka ds. polityki zagranicznej.

 

Jej zdaniem, ​celem Turcji jest „porządek regionalny, który będzie  chronił interesy Ankary w obliczu rosnącej asertywności Egiptu, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich”.

 

Haftar zaś ma nadzieję sprowokować bardziej bezpośrednie zaangażowanie Turcji, co z kolei mogłoby inne kraje wspierające zmusić do bezpośredniego zaangażowania się w Libii – sugeruje Delalande.

 

Zarówno LNA, jak i GNA oskarżają się nawzajem o używanie obcych najemników i otrzymywanie wsparcia wojskowego od obcych mocarstw.

 

Libia pogrążyła się w chaosie od czasu popieranego przez NATO powstania, które obaliło i zabiło dyktatora Muammara Kaddafiego w 2011 r. doprowadzając do pogłębienia walk licznych bojówek o kontrolę nad bogatym w ropę krajem.

 

Źródło: al.-monitor.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 128 277 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram