4 września 2018

Fatalne wieści: we Francji działa 600 radykalnych meczetów. Tam chwali się dżihad!

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Nas Sekwaną działa ponad 600 radykalnych meczetów, w których często chwali się dżihad i utrzymuje klimat wojny cywilnej. Napisał o tym francuski dziennikarz Joachim Veliocas w książce „Zradykalizowane Meczety”.

 

Około 600 na 2600 wszystkich działających we Francji meczetów klasyfikuje się do zamknięcia. Zjawisko to przekracza próg, do którego można było rozwiązać problem bez większego krzyku i podnoszenia alarmu – powiedział Veliocas w wywiadzie dla blogu „Czerwone i Czarne” (Rouge et Le Noire). Wskazał, że „w meczetach w Mureaux i Longwy saudyjski naukowiec przypominał o obowiązku zabijania apostatów, którzy wypierają się islamu”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Według dziennikarza, salafici kontrolują 110 meczetów, mimo zamknięcia 20 tego typu miejsc muzułmańskiego kultu w czasie obowiązującego we Francji stanu wyjątkowego.

 

Bracia Muzułmańscy z Francuskiej Unii Organizacji Muzułmańskich (UOIF) kontrolują  setkę meczetów, które znajdują się nawet w rolniczych departamentach kraju – w Allier (meczet w Vichy) i w Poitou (meczet w Poitiers).

 

Szereg meczetów jest pod wpływem organizacji Milli Gorus, wyznającej tę samą ideologię co Bractwo Muzułmańskie. Zarządza ona 20 meczetami, obecnymi nie tylko w regionie paryskim, ale też w Châteaudun (Eure-et-Loir), Vendôme, Blois, Clermont- Ferrand.

 

Organizacja jest ściśle powiązana z prezydentem Turcji. To ona pilotuje konstrukcję gigantycznego, największego w Europie meczetu w Strasburgu. Zdaniem Joachima Veliocasa, „islamska siatka turecka praktykuje separatyzm kulturowy. Wokół tych meczetów grupują się wspólnoty żyjące w zamkniętym kręgu, a ich celem jest ustanowienie kalifatu politycznego”.

 

Inną niebezpieczną grupą są Tablighis praktykujący muzułmański sposób życia z VII wieku.

 

Według Centralnej Służby Wywiadowczej, salafici od roku 2016 powiększyli swoje szeregi aż o 170 procent. Jest ich we Francji ponad 50 tysięcy.

 

Joachim Veliocas uważa, że prezydent Emmanuel Macron nie ośmiela się zamykać tych meczetów, bo przysporzyły mu wielu głosów w trakcie kampanii wyborczej.

 

 

FLC

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 773 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram