Dwuletnie więzienie w zawieszeniu, prace społeczne i trening radzenia sobie z agresją – to kara wymierzona przez niemiecką sędzię wobec nastoletniego muzułmanina, który śmiertelnie pobił przechodnia.
Niezwykle łagodny werdykt dotyczy zdarzenia, do którego doszło w sierpniu 2017 roku na terenie Bergisch Gladbach koło Kolonii. Dziewiętnastoletni dziś Ahmet R. uznał wtedy, że zyska uznanie u swoich znajomych atakując spotkanego na ulicy, obcego sobie człowieka, którego wziął za bezdomnego. Pobity zmarł następnego dnia w wyniku upadku i złamania czaszki. Koledzy muzułmanina nie kryli radości z dramatycznego zdarzenia.
Wesprzyj nas już teraz!
Sprawca trafił przed sąd dla nieletnich. Prowadząca sprawę Ulrike Grave-Herkenrath doszła do przekonania, że pobyt za kratami wpłynie na mordercę demoralizująco. Zawiesiła wykonanie wyroku dwuletniego więzienia i nakazała Ahmetowi R. udział w kursie radzenia sobie z agresją.
– Być może istnieją oczekiwania, że sprawca powinien cierpieć, jak cierpią poszkodowani, ale nie jest to główny cel postępowania karnego – uzasadniała przedstawicielka wymiaru sprawiedliwości.
Prokurator domagał się wymierzenia bezwzględnego wyroku 2 lat i ośmiu miesięcy więzienia. Zabójca ma także pracować społecznie 10 godzin tygodniowo i poddawać się kontrolom na obecność narkotyków w organizmie.
Źródło: tvp.info/focus.de
RoM