Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz zaprezentowała kartkę z miejskimi życzeniami wielkanocnymi. Próżno szukać na niej odniesień do Zmartwychwstałego Jezus Chrystusa. Widać za to jajko z namalowanym kogutem, a w tekście życzeń mówi się o niejasnej „nadziei”. Można odnieść wrażenie, że dla autorów kartki Wielkanoc to jakieś pogańskie święto witalności.
„Wielkanoc oznacza nadzieję. Pomóżmy światu narodzić się na nowo i zostańmy w te święta w domu. Rozmawiajmy przez telefon. Spotykajmy się w sieci, a świeże powietrze łapmy przez otwarte okna. Dbajmy o siebie nawzajem. Wypełniajmy głowy planami na przyszłość, obyśmy tylko zdrowi byli” – takiej treści życzenia zaprezentowało dziś miasto Gdańsk. Podpisały się pod nimi prezydent Aleksandra Dulkiewicz oraz przewodnicząca Rady Miasta, Agnieszka Owczarek.
Wesprzyj nas już teraz!
Życzenia opatrzono wizerunkiem strusiego jaja, na którym namalowano koguta. W tle widać tęczowe barwy, które mogą przywodzić na myśl flagi ideologów LGBT, w Gdańsku w ostatnich latach niezwykle chętnie goszczonych.
źródło: gdansk.pl
Komentując tę przedziwną kartkę wielkanocną publicysta Piotr Semka stwierdził, że mamy do czynienia z przykładem dechrystianizacji przestrzeni publicznej. Autorzy kartki, twierdzi Semka, chcą w subtelny sposób zmienić kod kulturowy.
Trudno się z tym nie zgodzić, bo w zaprezentowanej kartce próżno szukać jakiegokolwiek odniesienia do tego, który jest prawdziwym centrum nie tylko świąt wielkanocnych, ale całego naszego życia – do Jezusa Chrystusa. Zamiast o Panu Bogu i Jego chwalebnym zwycięstwie nad śmiercią słyszymy od gdańskich włodarzy o „święcie odradzającego się świata” i „nadziei”, ale na co, tego już nie wiadomo. Wizerunek Zmartwychwstałego zastępuje zaś kogut.
Czy takich życzeń oczekują od władz miejskich gdańscy katolicy?
Pach
Źródło: Twitter
Polecamy także nasz e-tygodnik.
Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.