„Jest nie do przyjęcia, że dziś w Polsce można te dzieci zabijać”, „Zawsze mówiłem, ze jestem absolutnie za życiem, nigdy tego nie ukrywałem i zawsze to deklarowałem” – to tylko niektóre z wypowiedzi z ostatnich lat prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie ochrony życia. Człowiek, który jeszcze niedawno lansował się na Marszu dla Życia i Rodziny złożył własny projekt ustawy legalizujący dzieciobójstwo w łonach matek dzieci podejrzanych o ciężką chorobę lub upośledzenie.
– Zdecydowałem się na złożenie do Sejmu projektu zmiany ustawy ws. warunków dopuszczalności przerywania ciąży – poinformował w piątek prezydent Andrzej Duda. Jak zaznaczył w oświadczeniu, „uwzględniając wskazania Trybunału, projekt ten przewiduje wprowadzenie nowej przesłanki, która przywraca możliwość przerwania ciąży, w sposób zgodny z zasadami Konstytucji RP, jedynie w przypadku wystąpienia tzw. wad letalnych, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na wysokie prawdopodobieństwo, że dziecko urodzi się martwe albo obarczone nieuleczalną chorobą lub wadą, prowadzącą niechybnie i bezpośrednio do śmierci dziecka, bez względu na zastosowane działania terapeutyczne”.
Wesprzyj nas już teraz!
Przypomnijmy, co prezydent Duda mówił przez kilka ostatnich lat na temat ochrony życia.
6 marca 2020 roku Duda zadeklarował w TV Trwam, że jeżeli na jego biurko trafi ustawa, która zabrania tzw. aborcji z przyczyn eugenicznych, to z pewnością ją podpisze. Podkreślił przy tym, że takie stanowisko deklaruje od lat i nie ulega ono zmianie. – Zawsze mówiłem, ze jestem absolutnie za życiem, nigdy tego nie ukrywałem i zawsze to deklarowałem. Powiedziałem, że jeżeli do mnie przyjdzie ustawa, która zabrania aborcji z przyczyn eugenicznych, która w związku z tym mądrze ogranicza możliwość realizowania aborcji, to ja taką ustawę z całą pewnością podpiszę. To zawsze była moja deklaracja. W tym zakresie zdania nie zmieniam. Nadal to zdanie w całości podtrzymuję. Jeżeli posłowie taką ustawę wypracują, jeżeli ona przyjdzie, na pewno nie spotka się z prezydenckim vetem czy inną próbą ograniczenia możliwości wejścia w życie tej ustawy – podkreślał wówczas Andrzej Duda.
– Na pewno podpiszę ustawę zakazującą aborcji eugenicznej, gdy tylko Sejm ją przegłosuje i trafi ona na moje biurko – zadeklarował z kolei prezydent w rozmowie z tygodnikiem „Niedziela”, który ukazał się 11 listopada 2018 roku.
„Raz jeszcze deklaruję, iż ustawowy zakaz aborcji eugenicznej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej uzyskałby moją akceptację” – napisał w napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników 39. Pielgrzymki Prawników na Jasną Górę.
– Te dzieci, jeśli uda im się przeżyć i rodzice nie zdecydują się na, niestety, proponowaną obecnie aborcję, są bardzo szczęśliwe. Jest nie do przyjęcia, że dziś w Polsce można te dzieci zabijać. To są wspaniali ludzie, którzy swoim życiem mogą zrobić wiele dobrego. Podpiszę ustawę zakazującą aborcji eugenicznej – mówił z kolei prezydent w rozmowie z „Gościem Niedzielnym” w 2017 roku.
Źródło: Radio Maryja, TV TRWAM, „Gość Niedzielny”, „Niedziela”, TVP Info
TK