Ks. Piotr Skarga – wielki Polak, patriota, człowiek gorącej wiary. Już za życia jego niezłomna postawa wzbudzała złość wśród oponentów, stąd i po śmierci Kaznodzieja Narodu doczekał się „czarnej legendy”. Niestety – dla taniej sensacji – wciąż powtarzana jest zmyślona historia o tym jak to ks. Skargę pochowano w letargu i tegoż następstwach.
„Legenda” w ostatnich latach gości w mediach, powtarzana jest jako „ciekawostka” przez krakowskich przewodników oprowadzających turystów po Krakowie, trafiła nawet do „Encyklopedii Katolickiej” (sic!).
Wesprzyj nas już teraz!
Dziwi i szokuje, że kłamstwa na temat ks. Skargi są kolportowane mimo tego, że osoba, która walnie przyczyniła się do ich umocnienia, dwukrotnie wycofała się ze swych słów. Nie ma też w źródłach historycznych żadnych przesłanek ku temu, by przeczyć świętości ks. Piotra Skargi. Przeciwnie! Postać tego wielkiego kapłana została zapamiętana przez wiernych jako świątobliwa. Zaś „Kazania Sejmowe” wraz z „Wezwaniem do pokuty” są namacalnym dowodem jego poglądów religijnych i społeczno-politycznych. Ks. kardynał Aleksander Kakowski podczas jubileuszu 400-lecia urodzin królewskiego kaznodziei w roku 1936 powiedział: Czym św. Paweł był dla pogan, tym ksiądz Skarga był dla Polaków. Kim więc są ci, którzy po dziś dzień mu uwłaczają?
Redaktor wydania
Marcin Austyn
Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.