Niemiecka kanclerz Angela Merkel ma być jednym z kandydatów do objęcia fotela szefa Rady Europejskiej, informuje „Die Welt”. Zdaniem redakcji, polityk miałaby otrzymać poparcie m.in. ze strony państw Grupy Wyszehradzkiej i zastąpić na stanowisku Donalda Tuska.
Dziennik „Die Welt” publikuje zaskakujące informacje o możliwej przyszłości politycznej kanclerz Angeli Merkel, która wkrótce przestanie pełnić swoją funkcję w niemieckim rządzie. Zdaniem redakcji, Merkel nie zdecyduje się na polityczną emeryturę, ponieważ będzie mogła objąć funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej. Obecnie funkcję tę sprawuje Donald Tusk, którego kadencja zakończy się w grudniu 2019 roku.
Wesprzyj nas już teraz!
Informacje „Die Welt” są tym bardziej szokujące, że Angela Merkel miałaby rzekomo otrzymać poparcie przedstawicieli państw Grupy Wyszehradzkiej V4. Z informacji dziennikarzy wynika, że w kuluarach szczytu Rady Europejskiej w Rumunii, premierzy Polski, Węgier, Słowacji i Czech mieli sugerować kanclerz Niemiec podjęcie wyzwania i kandydowanie na szefa unijnej struktury.
Nie wiadomo jednak na ile rzetelne są informacje podawane przez niemiecką prasę. Co więcej, przedstawiciele V4 mieli rzekomo podkreślać, że kandydatura Angeli Merkel miałaby być przeciwwagą dla upolitycznionej Komisji Europejskiej.
W kontekście rewelacji „Die Welt” warto przypomnieć, że sama Angela Merkel jakiś czas temu odnosiła się do swojej zawodowej przyszłości. Obecna kanclerz Niemiec zapowiedziała, że po zakończeniu kadencji, nie będzie ubiegała się o pełnienie żadnych funkcji politycznych. Deklaracje polityków mają jednak to do siebie, że nie zawsze się sprawdzają, zatem w tej sprawie jeszcze wiele może się zdarzyć.
Źródło: Die Welt, niezalezna.pl, dziennik.pl
WMa