7 sierpnia 2020

Chrzest „w imieniu wspólnoty” jest nieważny. Musi zostać powtórzony

(Fot. Pixabay)

Chrzest udzielany przy użyciu formuły „My ciebie chrzcimy, w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” jest nieważny i powinien zostać powtórzony – orzekła watykańska Kongregacja Doktryny Wiary. Nikomu nie wolno manipulować materią ani formą sakramentu.

 

Ocena zmodyfikowanej formuły została dokonana na skutek zapytania przesłanego do Watykanu. Użycie słów „My ciebie chrzcimy…” wskazuje na odejście od sposobu, w jaki Kościół rozumie chrzest, jak i swoją posługę. Chrzty dokonane przy użyciu takiej formuły muszą zostać powtórzone – zgodnie z wiarą i Tradycją Kościoła. Ocena ta została zatwierdzona przez papieża Franciszka.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kongregacja Doktryny Wiary przygotowała także notę wyjaśniającą dotyczącą modyfikacji sakramentalnej formuły chrztu. Jak czytamy, w ostatnim czasie dochodziło do sytuacji, w których sakrament ten udzielany był wykorzystując słowa: „W imieniu ojca i matki, ojca i matki chrzestnej, dziadków, członków rodziny, przyjaciół, w imię wspólnoty chrzczę cię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Miało to akcentować „wspólnotowy” charakter sakramentu, odsuwając skojarzenia z władzą kościelną i klerykalizmem. Tymczasem udzielając sakramentów Kościół działa jako Ciało Chrystusa, ściśle złączone z samym Zbawicielem; to Chrystus chrzci i uświęca. Nawet władze kościelne nie posiadają prawa zmieniania materii i formy sprawowanych sakramentów.

 

„Samowolna zmiana formy celebracji sakramentów nie stanowi jedynie nadużycia liturgicznego, jako przekroczenie normy pozytywnej, tylko ranę zadaną komunii kościelnej i rozpoznawalności działania Chrystusa. W najpoważniejszych przypadkach może nawet skutkować nieważnością samego Sakramentu, bowiem sama natura posługi wymaga wiernego przekazywania tego, co się otrzymało” – czytamy. Intencja szafarza sakramentu nie jest jedynie sprawą wewnętrzną, wyraża się właśnie w stosunku wobec materii i formy, norm określonych przez Kościół w zakresie sprawowania posługi. Kapłan nie występuje w tym kontekście jako „funkcjonariusz”, ale jako znak i narzędzie Chrystusa, bowiem to Chrystus chrzci i uświęca.

 

Kongregacja przypomniała również o słowach zawartych w konstytucji „Sacrosanctum concilium”: „nikomu innemu, chociażby nawet był kapłanem, nie wolno na własną rękę niczego dodawać, ujmować lub zmieniać w liturgii”. Równocześnie, to wskutek posoborowej reformy liturgicznej w krajach Zachodu – a następnie na całym świecie – rozpowszechniła się daleko idąca dowolność w zakresie sprawowania celebracji liturgicznych, skutkująca szokującymi często nadużyciami. To właśnie w tym czasie narodziła się współczesna tendencja do zmieniana formuł sakramentów w sposób, który miałby… lepiej odpowiadać „mentalności współczesnego człowieka”.

 

Źródło: Rorate Caeli

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 137 014 zł cel: 300 000 zł
46%
wybierz kwotę:
Wspieram