Europarlamentarzyści przyjęli rezolucję, w której skrytykowali Polskę i Węgry za rzekome „łamanie praworządności”. Wśród polityków, którzy zagłosowali za przyjęciem uderzającej w nasz kraj rezolucji znalazło się 20 parlamentarzystów z Polski, reprezentujących Koalicję Europejską oraz Wiosnę Roberta Biedronia.
„Parlament Europejski z niepokojem zauważa, że sprawozdania oświadczenia Komisji i organów międzynarodowych, takich jak ONZ, OBWE i Rada Europy, wskazują, że sytuacja – zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech – pogorszyła się od momentu uruchomienia art. 7 ust. 1” – czytamy w rezolucji uchwalonej przeciwko Polsce oraz Węgrom. Europosłowie poparli również specjalną poprawkę, która wiąże dostęp do funduszy unijnych z przestrzeganiem praworządności.
Wesprzyj nas już teraz!
Rezolucja przeciwko Polski i Węgrom została przegłosowana 446 głosami parlamentarzystów większości krajów Unii Europejskiej. Przeciwko „potępieniu” Polski i Węgier za procedowanie zmian w wewnętrznych systemach prawnych głosowało 178 europarlamentarzystów. Na sali plenarnej było także 41 europosłów, którzy wstrzymali się od głosu przeciwko. W głosowaniu Parlament Europejski zaapelował do Komisji Europejskiej o możliwość skorzystania ze stosownych narzędzi, aby wyeliminować wszelkie ryzyka naruszania tzw. „wartości unijnych”.
Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel opublikował na Twitterze dokument zawierający listę wszystkich głosujących za przyjęciem rezolucji potępiającej rządy w Warszawie oraz Budapeszcie. Wśród parlamentarzystów głosujących przeciwko Polsce i Węgrom było aż 20 reprezentantów naszego kraju, wybranych z list Koalicji Europejskiej oraz Wiosny Roberta Biedronia.
Wśród europosłów potępiających Polskę byli m.in. Bartosz Arłukowicz, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hubner, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski, a także była premier Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Radosław Sikorski, Robert Biedroń, Sylwia Spurek oraz Leszek Miller. Wszyscy reprezentują partie opozycyjne wobec rządzącego Prawa i Sprawiedliwości.
Warto dodać, że europosłowie reprezentujący Polskie Stronnictwo Ludowe poparli rezolucję przeciwko Polsce, ale nie zgodzili się na powiązanie przydzielania funduszy unijnych z tzw. „przestrzeganiem praworządności”. Natomiast Bogusław Liberadzki i Marek Balt z SLD zdecydowali się nie wziąć udziału w tym drugim głosowaniu.
Źródło: wp.pl, dorzeczy.pl, Twitter
WMa