10 kwietnia 2014

Kardynał Rai: Syria sceną konfliktu saudyjsko-irańskiego

(fot. GEORGE OURFALIAN / REUTERS)

Kard. Bechara Boutros Rai z Libanu zaapelował o bezwarunkowe zawieszenie broni w Syrii. Trzeba położyć kres „systematycznemu niszczeniu kraju” – stwierdził patriarcha maronicki po rozmowach 9 kwietnia w Genewie z amerykańskim mediatorem dla Syrii, Lakhdarem Brahimim i przedstawicielami Ligi Arabskiej. Zwrócił uwagę, że Syria jest dziś widownią sporu między Arabią Saudyjską a Iranem o panowanie w tym regionie.

 

Patriarcha skrytykował fakt, iż ugrupowania fundamentalistyczne na Bliskim Wschodzie są finansowane przez “różne kraje Zachodu i Wschodu” i wspierane przez nie politycznie. Ponadto Saudyjczycy i Irańczycy muszą rozwiązywać istniejące między nimi problemy na drodze pertraktacji, a nie przez bezpośrednie konfrontacje z zastosowaniem przemocy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Z konfliktem między Rijadem a Teheranem wiążą się obecne spory między sunnitami a szyitami w Iraku, Syrii i w Libanie – stwierdził kardynał w rozmowie z dziennikarzami po, jak to określono, „prywatnym” spotkaniu z Brahimim. Według niego „nadzieja na pokój w Syrii istnieje, o ile będzie istniała polityczna wola wspólnoty międzynarodowej i Syrii”. Kard. Rai dodał, że sprzeciwiają się temu interesy polityczne, gospodarcze i społeczne wielkich państw, które przy okazji instrumentalizują również USA.

 

Zdaniem głowy katolickiego Kościoła maronickiego walka dżihadystów i najemników zagranicznych wyparła w Syrii pokojowe demonstracje na rzecz reform, ale – jak zauważył hierarcha – każda odnowa musi wyjść z zainteresowanego nią kraju. – Polityczne rozwiązywanie konfliktów wymaga wsparcia tamtejszych rządów i narodów, aby złożono broń i wspólnie omówiono niezbędne reformy polityczne, gospodarcze i społeczne, których nie można narzucić z zewnątrz przy użyciu przemocy – powiedział kardynał-patriarcha.

 

Ujawnił też, że rozmawiał z Brahimim m.in. o tym, iż trzeba słuchać głosu całego narodu syryjskiego, również sunnitów i chrześcijańskich maronitów. Wspólnota międzynarodowa musi nakłonić prezydenta Syrii Baszara Asada do niezwłocznego wyrażenia zgody na pertraktacje pokojowe. Trzeba wysłuchać obu stron. Przeszkodą dla pokoju jest odrzucanie Asada jako partnera rozmów również przez kraje zachodnie.

 

Źródło: KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 904 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram