Chrześcijanie zamieszkujący w krajach arabskich są prześladowani. Mimo to, pozostają wierni nauce Jezusa Chrystusa. Skala prześladowań jest ogromna. Dość powiedzieć, że obecnie chrześcijanie w Iraku określani są mianem „Kościoła męczenników i świadków”.
Na obecnych terenach Iraku masowe prześladowania chrześcijan trwają od 2003 roku. Zniszczone zostały kościoły, a chrześcijanie byli przesiedlani, porywani i mordowani. O losie wyznawców Chrystusa opowiadał ks. Bashar Warda CSsR, arcybiskup Irbilu w Iraku, podczas odbywającego się w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu XII Międzynarodowego Kongresu „Katolicy a tożsamość wspólnoty narodowej – szanse i zagrożenia”. Jak mówił, w Iraku żyło 1,5 mln chrześcijan i było to około 6 proc. populacji tego kraju. Dziś jest to może 200 tys. Jak podał „Nasz Dziennik”, dziś chrześcijanie w Iraku określani są mianem „Kościoła męczenników i świadków”.
Wesprzyj nas już teraz!
Prześladowani są też chrześcijanie w Egipcie, a częstym celem zamachów islamistów są Koptowie, stanowiący ok. 10 proc. mieszkańców tego kraju. Jednak jak podkreślił ks. bp Kyrillos William Samaan, metropolita Assiut w Egipcie, „nie wystarczą ataki kamikadze, egzekucje”, aby chrześcijan oddalić od Kościoła. – Chrześcijanie w Egipcie im bardziej są prześladowani, tym bardziej wypełniają kościoły – mówił. Jak dodał, wierni są gotowi na śmierć męczeńską. – Jako chrześcijanie staramy się przebaczać. Nie boimy się. Wiemy, że dla tych, którzy kochają Boga, nie ma śmierci – podkreślił.
Źródło: „Nasz Dziennik”
MA