23 czerwca 2020

Chiny: biskup „podziemny” ponownie aresztowany

(fot. Thomas Peter / Reuters / FORUM)

Po raz kolejny został aresztowany nieuznawany przez władze Chin biskup koadiutor diecezji Xuanhua, ks. Agostino Cui Tai. Od 13 lat jest on przetrzymywany przez władze i uwalniany na krótko, np. z okazji różnych świąt państwowych. Nawet wtedy pozostaje jednak pod nadzorem. Raz pozwolono mu odwiedzić chorą siostrę.

 

Według relacji świadków, 19 czerwca policja zatrzymała 70-letniego hierarchę i zabrała go w nieznane miejsce. Ostatnio został on zwolniony w styczniu z okazji chińskiego Nowego Roku. Był to jego najdłuższy okres przebywania na wolności od 13 lat.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Agencja Asia News zwraca uwagę, że przetrzymywanie biskupa jest niezgodne z prawem, gdyż aresztowany jest bez żadnego powodu i więziony bez procesu sądowego. Cytuje anonimowego katolika z diecezji Xuanhua, który zwraca uwagę, że jej „pasterz jest w istocie barankiem złożonym w ofierze”, gdyż nie może ani odprawiać Mszy, ani „troszczyć się o swoje owce”.

 

Wyświęcony na kapłana w 1990 r. Agostino Cui Tai został w 2013 r. mianowany przez papieża biskupem koadiutorem diecezji Xuanhua, której ordynariusz bp Tommaso Zhao Kexun ma 96 lat. Diecezja ta, położona w najbardziej katolickiej prowincji Hebei, powstała w 1946 r. Jednak w 1980 r. władze chińskie utworzyły diecezję Zhangjiakou, łącząc diecezje Xuanhua i Xiwanzi, czego nie uznaje Stolica Apostolska.

 

W Chinach trwa podział na wierny Stolicy Apostolskiej tzw. Kościół podziemny, oraz kontrolowany przez komunistyczne władze Kościół Patriotyczny. W 2018 r. Watykan podpisał porozumienie z rządem Chińskiej Republiki Ludowej, którego treść pozostaje tajna. Na jego mocy, Kościół katolicki uznał zaproponowanych przez komunistów kandydatów na biskupów.

 

Jednak jak podają raporty organizacji monitorujących przestrzeganie praw człowieka (np. amerykańskiej Human Rights Watch), ustępstwa ze strony Stolicy Apostolskiej wcale nie poprawiły sytuacji 12 milionów chińskich katolików. W ramach polityki sinizacji wszystkich religii, również w chińskim Kościele wprowadzany jest prymat państwa socjalistycznego. Rząd kontroluje publikacje, seminaria, katolickie nauczanie, a po podpisaniu Chinsko-Watykańskiego porozumienia również i biskupie nominacje.

 

Prowadzone są prace nad przepisaniem w duchu socjalistycznym dotychczasowej wersji Pisma Świętego. Represje niezgadzających się ze zmianami wiernych obejmują m.in. burzenie kościołów i miejsc kultu, zakaz uczestnictwa na nabożeństwach osobom niepełnoletnim, umieszczanie w miejsce dekalogu i świętych obrazów cytatów i pozobizn prezydenta Xi Jinpinga. W niektóych przypadkach dochodzi do aresztowań, pobić lub morderstw kapłanów.

 

„Obawiam się, że w przyszłości śpiewanie pochwał na cześć partii komunistycznej będzie integralną częścią wiary katolickiej w Chinach” – powiedział w rozmowei z Human Rights Watch You Jingyou, 50-letni działacz na rzecz praw człowieka i członek „Kościoła podziemnego” w chińskiej prowincji Fujian.

 

KAI / PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram