Chiński biskup Guo Xijin z diecezji Mindong w prowincji Fuijan po raz kolejny odmówił przyłączenia się do tzw. Kościoła patriotycznego, kontrolowanego przez władze w Pekinie. Konsekwencją odmowy było wyrzucenie biskupa z domu kurialnego. Hierarcha nie miał własnego mieszkania i teraz stał się bezdomnym.
Sprawa bp. Guo Xijin pokazuje, że wbrew porozumieniu Watykanu z komunistycznym rządem Chin, katolicy wciąż doświadczają prześladowań, a władze chcą zmusić księży, by przyłączyli się do oficjalnie aprobowanego, niezależnego, patriotycznego Kościoła chińskiego.
Wesprzyj nas już teraz!
Jeszcze przed podpisaniem porozumienia z Chinami, bp Guo był zmuszany do dobrowolnego przeniesienia do niższej rangi i pozostania biskupem pomocniczym. Był to warunek uznania go przez rząd. Mimo miesięcznego pobytu w więzieniu, biskup nie zaakceptował przedstawianych mu dokumentów.
W 2018 r. sytuacja zmieniła się o tyle, że tym razem papież Franciszek, w ramach porozumienia z Pekinem, wydał polecenie, by bp Guo ustąpił i został biskupem pomocniczym. Miało to umożliwić objęcie diecezji przez biskupa aprobowanego przez chińskich komunistów. Biskup Guo Xijin zastosował się do polecenia papieża.
W listopadzie zeszłego roku hierarcha schronił się w swoim rodzinnym mieście Luojiang, gdy władze usiłowały zmusić go do wstąpienia do „niezależnego chińskiego Kościoła patriotycznego”. W odwecie, pod pretekstem naruszenia przepisów przeciwpożarowych i odcinając wcześniej dopływ prądu i wody, władze eksmitowały biskupa i innych księży z budynku kurialnego w Luojiang. Taki sam powód podano co najmniej pięciu parafiom w rejonie, z których dwie największe służyły około 13 000 wiernym. Zamknięto też dom starców prowadzony przez siostry zakonne.
Obecnie biskup Guo nie ma własnego mieszkania i de facto jest bezdomny. Podobny los spotkał niektórych mieszkańców zamkniętego domu starców. Według doniesień medialnych, regionalni księża mieli powiedzieć, że nadszedł „czas, by watykański Sekretariat Stanu obudził się ze snu”, przyznając się do popełnienia błędu, gdyż „inaczej będzie współwinnym tej sytuacji”.
Jeszcze na początku roku 2018 Steven W. Mosher, ekspert spraw chińskich i założyciel Population Research Institute, ostrzegał w bezpośrednich rozmowach watykańskich dostojników przed zawieraniem porozumienia z Chinami. Miał wówczas m.in. powiedzieć, że prezydent Xi Jinping, a zarazem przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej, „nie chce uregulować działalności Kościoła katolickiego w Chinach. Chce całkowicie Kościół wyeliminować”.
Źródło: OnePeterFive.com, asianews.it
Jjf/WMa
