27 listopada 2018

Chińskie manipulacje ludzkimi genami. Zmodyfikowane dzieci mają być odporne na HIV

(źródło: pixabay.com)

He Jiankui, badacz z Południowochińskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii w Shenzhen, poinformował, że jego zespół dokonał zmian w genach ludzkich, a pierwsze na świecie „zmodyfikowane dzieci” już się narodziły. Mają być „całkowicie lub w znacznym stopniu” odporne na zakażenie wirusem HIV.

 

Bliźniaczki ze zmodyfikowanymi genami przyszły na świat w listopadzie 2017 roku. Naukowiec wyjawił, że celem modyfikacji była eliminacja genu CCR5. Uważa się, że osoby pozbawione tego genu są „całkowicie lub w znacznym stopniu odporne na zakażenie wirusem HIV”. Modyfikację przeprowadzono w embrionach, w procesie zapłodnienia in vitro, przy pomocy metody CRISPR/Cas9 (pozwala ona edytować genom danej komórki).

Wesprzyj nas już teraz!

 

Agencja Associated Press twierdzi, że informacje podane przez Chińczyków nie zostały dotąd potwierdzone w niezależnych źródłach, a modyfikacja nie trafiła do czasopism naukowych.

 

„MIT Technology Review” oceniał, że narodziny dzieci o zmodyfikowanych genach byłoby osiągnięciem naukowym oszałamiającym, ale i kontrowersyjnym, bo prowadzącym do „projektowania dzieci i nowej formy eugeniki”. Część naukowców wyraziła oburzenie działaniem chińskich badaczy, zarzucając im prowadzenie eksperymentów na ludziach, których nie da się obronić moralnie ani etycznie.

 

Choć modyfikacje ludzkimi genami są niedozwolone w USA, to jeden z genetyków z Uniwersytetu Harvarda – George Church ocenił, że dokonaną przez Chińczyków modyfikację można uzasadnić, bo wirus HIV stanowi „poważne i rosnące zagrożenie dla zdrowia publicznego”.

 

Z informacji przekazanych przez He wynika, że w projekcie udział wzięły pary, w których mężczyzna jest zakażony wirusem HIV, a kobieta nie. Naukowiec stwierdził też, że inżynieria genetyczna „jest i powinna pozostać technologią leczniczą”. – Podnoszenie ilorazu inteligencji czy wybieranie koloru włosów albo oczu nie jest czymś, co robi kochający rodzic. To powinno być zakazane – powiedział.

 

Niezależni badacze ocenili, że brak informacji, by stwierdzić, czy modyfikacja dokonana przez zespół He Jiankui powiodła się i nie można na tym etapie wykluczyć ewentualnych uszkodzeń. Wątpliwy jest też wybór genu CCR5 – bo metod zapobiegania zakażeniu wirusem HIV jest wiele i nie trzeba sięgać tu po modyfikację. Ponadto osoby pozbawione CCR5 są narażone na zarażenie innymi wirusami, w tym wirusem zachodniego Nilu.

 

Istnieje też poważna obawa, że rodzice nie zdawali sobie sprawy z tego na czym polegało doświadczenie He. Użyte formularze mówią bowiem o programie badań nad „szczepionkami przeciw AIDS”. Takim zarzutom zaprzeczył He. Naukowiec dodał też, że jeśli manipulacja genami wywoła to szkody lub skutki niepożądane, to „będę czuł taki sam ból, jak oni, i ja sam będę za to odpowiedzialny.

 

Źródło: gość.pl

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram