12 marca 2020

Kiedy „służby porządkowe musiałyby kierować ruchem u wejść do kościołów”?

(Zdjęcie ilustracyjne: Michal Kosc/ Forum)

Św. Teresa z Lisieux pisała: Gdyby ludzie znali wartość Eucharystii, służby porządkowe musiałyby kierować ruchem u wejścia do kościołów. Co począć w sytuacji, kiedy nawet słudzy Pana zapomnieli, czym jest Chleb z nieba?

 

Z radością przyjęłam wydany przez przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski komunikat ws. zagrożenia koronawirusem, który był dla mnie – w gruncie rzeczy – wyznaniem wiary polskiego Kościoła. Prośba o zwiększenie liczby niedzielnych Mszy Świętych przykładnie obeszła wytyczne służb sanitarnych i może być wzorem dla Konferencji Episkopatów innych państw.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Ten chwilowy zachwyt nad postawą polskiego duchowieństwa minął wraz z komunikatem, jaki usłyszałam na porannej Mszy Świętej. Sędziwy dominikanin oznajmił, iż Komunia Święta rozdawana będzie wiernym na rękę. W odpowiednim momencie dopytałam, czy forma ta jest odgórnym zarządzeniem Episkopatu Polski – zaskoczony nieco ojciec skinął głową, co sprawiło, iż komunię świętą musiałam przyjąć duchowo.

 

Po kończącym Mszę świętą błogosławieństwie udałam się na zakrystię, aby upewnić się, czy decyzja ta nie była samowolą sprawującego Najświętszą Ofiarę kapłana. Krótka rozmowa z młodszym ojcem dominikaninem ukazała mi całą nędzę tej mentalności, która pozbawiła włoskich wiernych dostępu do Sakramentów świętych Kościoła. Dowiedziałam się mianowicie, że udzielanie komunii na rękę chroni szafarza przed ewentualnym zagrożeniem epidemiologicznym, nie jest świętokradztwem, a twierdzenia św. Tomasza z Akwinu (dominikanina) dotyczące sakramentu Eucharystii, który może być dotykany wyłącznie przez ręce kapłana i przedmioty konsekrowane są…opinią jednego św. Tomasza!

 

Doświadczenie to przynagla do gorliwszej modlitwy o świętych pasterzy, bo jak pisał św. Jan Maria Vianney: Gdyby zniesiono sakrament święceń, nie mielibyśmy Pana. Któż Go złożył tam, w tabernakulum? Kapłan. Kto przyjął waszą duszę, gdy po raz pierwszy wkroczyła w życie? Kapłan. Kto ją karmi, by dać siłę na wypełnienie jej pielgrzymki? Kapłan. Któż ją przygotuje, by pojawiła się przed Bogiem, obmywając ją po raz ostatni we Krwi Jezusa Chrystusa? Kapłan, zawsze kapłan. A jeśli ta dusza umiera ze względu na grzech, kto ją wskrzesi, kto da jej ciszę i pokój? Znowu kapłan… Po Bogu kapłan jest wszystkim!… On sam pojmie się w pełni dopiero w niebie.

 

AP

 

 

Polecamy także nasz e-tygodnik.

Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie