– Polonia często zwracała uwagę rodakom mieszkającym w Polsce na to, co niesie ze sobą ustawa S.447 – powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem Lidia Józkowicz – przedstawicielka amerykańskiej Polonii.
Józkowicz opowiadała o protestach, jakie w ostatnich dniach zorganizowała Polonia w Stanach Zjednoczonych przeciwko ustawie S.447. Manifestacje Polaków odbyły się m.in. w Chicago, Nowym Jorku, Los Angeles i Bostonie, a wzięło w nich udział kilkadziesiąt tysięcy osób.
Wesprzyj nas już teraz!
Rozmówczyni Polskiego Radia wskazała najważniejszym celem tych manifestacji było zwrócienie uwagi polskich polityków na istotę zapisów zawartych w amerykańskiej ustawie S.447. – W manifestacjach brały udział także organizacje obywatelskie. Ich protest był wymierzony przede wszystkim w kierunku rządzących Polską. Powinni być bardziej aktywni w omawianej kwestii. To właśnie Polonia często zwracała uwagę swoim rodakom w ojczyźnie na to, co niesie ze sobą ta ustawa – podkreśliła.
W wywiadzie przypomniano, że amerykańska ustawa S.447, którą w maju 2018 roku podpisał prezydent Donald Trump nadała Departamentowi Stanu USA prawo i możliwości dotyczące „wspierania kanałami dyplomatycznymi organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holokaustu w odzyskaniu żydowskich majątków, które nie mają spadkobierców”.
– Wymieniono w niej 46 krajów, które mają zadośćuczynić za utratę majątku przez osoby, które straciły życie w Holokauście. Wśród tych państw jest także Polska. Z punktu widzenia prawnego nie ma jednak żadnego instrumentu, by żądać odszkodowań na ręce organizacji międzynarodowych. Możliwe jest rozpatrywanie spraw indywidualnych, a nie roszczeń zbiorowych odszkodowaniach. Mimo to w stronę Polski mogą być kierowane różnego rodzaju naciski. Lobby żydowskie jest w USA bardzo wpływowe i nikt nie ma wątpliwości, że sposób, w jaki wywiera się presję na różne państwa, jest znaczący. Kartą przetargową może być kwestia stacjonowania wojsk amerykańskich nad Wisłą – tłumaczyła Lidia Józkowicz.
Źródło: Polskie Radio / polskieradio24.pl
TK