23 grudnia 2019

Chcą interwencji KE w Polsce. Bezprecedensowa aktywność grupy profesorów i NGO-sów

(Stephane Mignonderivative work: MagentaGreen [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)])

Na stronie liberties.eu znajdziemy apel wykładowców uczelni z kraju i zagranicy oraz szefostwa organizacji pozarządowych krajowych i zagranicznych (licznych sprzyjających uroszczeniom grup LGBT), przynaglających Komisję Europejską do zdecydowanej interwencji w Polsce w związku z ostatnio przyjętymi przepisami, pozwalającymi dyscyplinować sędziów.

 

Autorzy apelu przekonują, że doszliśmy do „bezprecedensowego i przerażającego etapu, w którym polscy sędziowie są nękani poprzez liczne arbitralne dochodzenia dyscyplinarne. UE musi teraz działać”. Wskazuje się, że od kwietnia, gdy KE wszczęła trzecie postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego UE w odpowiedzi na powtarzające się ataki na polską praworządność, sytuacja poważnie się pogorszyła. Dowodem na to są „liczne arbitralne dochodzenia dyscyplinarne, formalne postępowania dyscyplinarne i sankcje za stosowanie prawa UE, zgodnie z interpretacją ETS i  za odwagę do zadawania pytań w trybie prejudycjalnym skierowanych do Trybunału Sprawiedliwości”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zdaniem sygnatariuszy apelu, polskie władze otwarcie kwestionują autorytet orzeczeń ostatnio przyjętych przez ETS oraz niezarejestrowaną jeszcze Izbę Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Wyroki te dotyczą zarówno Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego w Polsce, jak i nowej Krajowej Rady Sądownictwa, której brak niezależności wcześniej doprowadził do jej zawieszenia w European Network of Councils for the Judiciary (ENCJ). „Jako przedstawiciele organizacji pozarządowych i uczeni specjalizujący się w kwestiach związanych z praworządnością i ochroną praw człowieka, piszemy ten list otwarty, aby zachęcić Państwa do podjęcia natychmiastowych kroków w celu powstrzymania szybko rosnącego chaosu prawnego w Polsce” – czytamy.

 

„Wciąż powtarzacie: nie może być kompromisu w zakresie poszanowania praworządności. Właśnie dlatego prosimy o niezwłoczne złożenie wniosku do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o zastosowanie środków tymczasowych w sprawie o naruszenie postępowania C- 791/19 Komisji przeciwko Polsce, będącego obecnie w toku przed Trybunałem Sprawiedliwości. Bez zastosowania środków tymczasowych, polskie władze najwyraźniej mają swobodę jawnego prześladowania sędziów, którzy starają się stosować i egzekwować prawo UE za pośrednictwem dwóch instytucji faktycznie kontrolujących: Izby Dyscyplinarnej i Krajowej Rady Sądownictwa” – dodano. I dalej stwierdzono, że „nadszedł czas, aby zaakceptować fakt, iż mamy do czynienia z sytuacją, w której złamano prawo UE”. Wezwano po raz kolejny do zastosowania środków tymczasowych, zanim sytuacja pogorszy się i dojdzie do nieodwracalnych zmian. Przypomniano, że wcześniejsza Komisja zwróciła się o zastosowanie środków tymczasowych, gdy polski rząd starał się wprowadzić zmiany w SN poprzez wsteczne obniżenie wieku emerytalnego swoich sędziów. Trybunał Sprawiedliwości zgodził się uwzględnić wniosek Komisji i Polska została zobowiązana do utrzymania status quo, dopóki Trybunał nie wyda orzeczenia w tej sprawie.

 

„Biorąc pod uwagę, że polskie władze obecnie otwarcie kwestionują autorytet orzecznictwa ETS i aktywnie starają się uniemożliwić polskim sędziom stosowanie prawa UE”, podczas gdy w toku jest postępowanie o podważanie niezależności polskich sędziów poprzez nowy reżim dyscyplinarny, „wymagana jest nowa akcja. Konieczne jest zapobieżenie utracie przez Komisję zdolności do egzekwowania wszelkich korzystnych orzeczeń (…) Środki tymczasowe są zatem niezbędne, ponieważ jeśli polskim władzom uda się zastraszyć i /lub odwołać sędziów, którzy są najbardziej zainteresowani stosowaniem prawa UE i bardziej ogólnie obroną praworządności, będzie za późno, by Komisja w oczekiwaniu na skargę o naruszenie miała jakikolwiek wpływ, zanim ETS uzna, że ​​Polska – po raz trzeci z rzędu – naruszyła zasadę niezawisłości sądów”.

 

Dodano, że w ramach postępowania tymczasowego Komisja „musi zwrócić się do Trybunału o nakazanie Polsce niezwłocznego przyjęcia” środków tymczasowych. Obejmują one powstrzymywanie się od wszelkich działań, w tym wstępnych dochodzeń dyscyplinarnych lub formalnych postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów, ze względu na treść ich orzeczeń sądowych lub wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym. Zapewnienie, że Izba Dyscyplinarna zawiesi całą swoją działalność w świetle orzeczenia ETS w sprawie wstępnej (sprawy połączone C-585/18, C-624/18 i C-625/18) oraz orzeczenia Sądu Najwyższego, uznając, że nie stanowi „sąd” w rozumieniu prawa unijnego i polskiego oraz że inne organy, w tym urzędnicy dyscyplinarni i prokuratorzy powstrzymają się od wniesienia skargi do tej izby.

 

Zapewnienie zarówno, że prezes Izby Dyscyplinarnej (ani żadna osoba działająca w imieniu prezesa) nie będzie już w stanie ustanawiać, na zasadzie ad hoc i przy prawie nieograniczonej dyskrecji, sądów dyscyplinarnych pierwszej instancji w sprawach wniesionych przeciwko zwykłym sędziom oraz, że ustanowione już w ten sposób sądy dyscyplinarne powstrzymują się od rozpatrywania spraw i wydawania orzeczeń. Upewnienie się, że osoby powołane do Izby Dyscyplinarnej nie będą uczestniczyć w organach Sądu Najwyższego, w tym w Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Sądu Najwyższego – w procedurach mających na celu obsadzenie stanowiska Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, który zwolni się w kwietniu 2020 r., lub prezesów Sądu Najwyższego kierujących poszczególnymi izbami.

 

Dopilnowanie, aby Krajowa Rada Sądownictwa powstrzymała się od mianowania nowych sędziów, w tym do Izby Dyscyplinarnej, i – bardziej ogólnie – powstrzymała się od wszelkich działań lub oświadczeń, które podważają niezależność sądową polskich sędziów. „Chcieliśmy, aby ten list otwarty nie był konieczny. Niestety, dobrze wiadomo, że polskie władze celowo zignorowały liczne zalecenia Komisji od czasu uruchomienia ram prawnych Komisji dotyczących praworządności w odniesieniu do Polski w styczniu 2016 r. Zamiast traktować dialog na temat praworządności jako ostrzeżenie i zaproszenie do postępowania zgodnie z zasadami praworządności, polskie władze zintensyfikowały represje wobec niezawisłych sędziów i prokuratorów.

 

Rubikon został obecnie przekroczony przez polskie władze aktywnie i celowo organizujące nieprzestrzeganie orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości z dnia 19 listopada 2019 r. i wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 grudnia, twierdząc, że ani orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości, ani wyrok Sądu Najwyższego nie ma jakiegokolwiek znaczenia prawnego, jeśli chodzi o dalsze funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej i Krajowej Rady Sądownictwa” – czytamy. Wyjaśniono, że strategia polskiej partii rządzącej polega na tworzeniu faktów dokonanych pod pozorem legalności i unieważnianiu  przez przejęty Trybunał Konstytucyjny oraz inne instytucje niekorzystnych dla władzy przepisów UE.

 

Sygnatariusze przekonują, że „ataki na niezawisłość sądów, których jesteśmy świadkami w Polsce, są bezprecedensowe w historii Unii Europejskiej, a chaos prawny z pewnością nastąpi i rozprzestrzeni się, ponieważ polskie władze otwarcie i celowo ignorują swoje obowiązki, wynikające zarówno z prawa polskiego, jak i unijnego”. Ich zdaniem, jeśli szybko nie zostaną rozwiązane te kwestie, to będzie „początek końca wspólnego i wzajemnie powiązanego porządku prawnego UE”. „Europa, która chroni, musi także bronić sprawiedliwości i wartości. Zagrożenia dla praworządności podważają prawne, polityczne i ekonomiczne podstawy naszej Unii. Praworządność ma kluczowe znaczenie dla wizji przewodniczącej  von der Leyen na rzecz unii równości, tolerancji i sprawiedliwości społecznej” – przywołano zapis ze  strony internetowej Komisji Europejskiej. „Nadszedł czas, aby wcielić słowa w życie, pilnie składając wnioski o zastosowanie środków tymczasowych, by zachować resztki praworządności w Polsce, dopóki jest jeszcze czas” – przynaglono.

 

Pod listem podpisali się: prof. Laurent Pech, Middlesex University, prof.  Kim Lane Scheppele, Uniwersytet Princeton, Wojciech Sadurski, University of Sydney, UW, prof. Alberto Alemanno, HEC Paris, prog. Leszek Balcerowicz, SGH Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Ryszard Balicki, Uniwersytet Wrocławski, prof. Petra Bárd, Uniwersytet Środkowoeuropejski, prof. Gráinne de Búrca, New York University, prof. Paul Craig, University of Oxford, dr Tom Gerald Daly, Melbourne School of Government, prof. Monika Florczak-Wątor, Uniwersytet Jagielloński, prof. Gábor Halmai, Europejski Instytut Uniwersytecki, prof. R. Daniel Kelemen, Rutgers University, prof. Dimitry Kochenov, Uniwersytet Groningen, prof. Tomasz Tadeusz Koncewicz, Uniwersytet Gdański, prof. Marcin Matczak, Uniwersytet Warszawski, prof. John Morijn, Uniwersytet Groningen, prof. Sébastien Platon, Uniwersytet Bordeaux, prof. Tomasz Pietrzykowski, Uniwersytet Śląski w Katowicach, prof. Anna Rakowska-Trela, Uniwersytet Łódzki, prof. Roman Wieruszewski, Polska Akademia Nauk, prof. Jerzy Zajadło, Uniwersytet Gdański.

 

Spośród organizacji, domagających się interwencji Brukseli w Polsce są: Amnesty International, Stowarzyszenie Obrony Praw Człowieka w Rumunii – Komitet Helsiński (APADOR-CH), Stowarzyszenie Sędziów „THEMIS” (Polska), Bułgarski Komitet Helsiński, Kampania przeciw Homofobii (KPH) (Polska), Forum Rozwoju Obywatelskiego (FOR) (Polska), Civil Liberties Union for Europe (Liberties), Estońskie Centrum Praw Człowieka, Fundacja  Bronisława Geremka (Polska), Wolne Sądy (Polska), Helsińska Fundacja Praw Człowieka (Polska), Homo Faber (Polska), Instytut Monitorowania Praw Człowieka (Litwa), Human Rights Watch, Węgierski Komitet Helsiński, Węgierska Unia Wolności Obywatelskich, Włoska Koalicja na rzecz Wolności i Praw Obywatelskich (CILD), Instytut Prawa i Społeczeństwa INPRIS (Polska), Instytut Spraw Publicznych (Polska), Międzynarodowa Federacja Praw Człowieka (FIDH), Irlandzka Rada Wolności Obywatelskich, Stowarzyszenie Prokuratorów „Lex Super Omnia” (Polska), Fundacja Panoptykon (Polska), Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” (Polska), Ogólnopolskie Stowarzyszenie Sędziów Sądów Administracyjnych, Polskie Towarzystwo Prawa Antydyskryminacyjnego, Prezydium Forum Współpracy Sędziów (Polska), Stowarzyszenie Profesora Zbigniewa Hołdy (Polska), Rafto Foundation for Human Rights (Norwegia), Rights International (Hiszpania), Fundacja im. Stefana Batorego (Polska), Archiwum Osiatyńskiego.

 

Źródło: liberties.eu

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram