28 maja 2019

Krzysztof Bosak o wyniku Konfederacji: wielu z nas ma wrażenie, że coś tu nie gra

(Fot: Krystian Maj/FORUM)

Uznajemy wyniki wyborów do PE. Nawet jeżeli przy wyborach były jakieś drobne nieprawidłowości, to rozbieżności z exit poll związane są raczej z nieprawidłowymi wynikami sondażu – powiedział w poniedziałek na antenie Polsat News przedstawiciel Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy Krzysztof Bosak.

 

Poniedziałkowe oświadczenie Boska to odpowiedź na sugestie jednego z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke, który komentując wyniki wyborów napisał na Facebooku: „Ja bym to i owo sprawdził. Ponieważ atakowano nas jako ruskich szpionów, ludzie chyba niechętnie przyznawali się, że na nas głosowali? A jednak exit polls były znacznie wyższe od podanych wyników! Coś tu nie gra”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rozgoryczenie Janusza Korwin-Mikke jest zrozumiałe, ponieważ zgodnie z podawanymi w nocy z niedzieli na poniedziałek wynikami sondaży exit poll i late poll przeprowadzonymi przez IPSOS Konfederacja miała uzyskać odpowiednio 6,2 i 5,2 proc., co dawało jej trzy mandaty w Parlamencie Europejskim. Ostatecznie jednak po podliczeniu wszystkich głosów prawicowe ugrupowanie nie przekroczyło progu wyborczego, uzyskując 4,55 proc. poparcia.

 

Krzysztof Bosak zadeklarował, że jego komitet uznaje wyniki wyborów. – Nawet jeżeli tam były jakieś drobne nieprawidłowości, to nie zrzucamy na nie oczywiście tej zmiany, raczej zrzucamy to na karb tego, że sondaże są nieprawidłowe – podkreślił.

 

Lider warszawskiej listy Konfederacji do europarlamentu przyznał, że wielu przedstawicieli Konfederacji, nie tylko Janusz Korwin-Mikke „ma wrażenie, że coś tu nie gra”. – Natomiast od stwierdzenia, że coś tu nie gra do oskarżenia o fałszowanie wyborów jest jednak bardzo daleka droga i my staramy się wypowiadać odpowiedzialnie. W związku z czym, jeżeli gdzieś były nieprawidłowości, to będziemy oczywiście starali się wyjaśniać – zaznaczył. polityk. Dodał, że „mniejsze czy większe nieprawidłowości” pojawiają się w każdych wyborach.

 

Bosak oznajmił, że Konfederacja będzie kontynuowała pracę na rzecz Polski, aby stać się alternatywą dla wyborców „rozczarowanych PiS-em i Kukizem”. Dodał, że w czasie ostatniej kampanii po raz pierwszy spotkał się z tak dużym entuzjazmem i życzliwością Polaków. – Kilka miesięcy ciężko przepracujemy i brakujące do przekroczenia progu 100 tys. głosów wywalczymy – poinformował.

Polityk zapowiedział, że Konfederacja wystawi kandydatów w jesiennych wyborach do Sejmu oraz Senatu i „dobrze wykorzysta czas”, który do nich pozostał.

 

Źródło: Polsat News / gazetaprawna.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram